Witam
Od zimy mam problem z syrena alarmu, mianowicie: było dobrze, potem przez jakiś czas (kilka dni) alarm był o połowę cichszy niż zwykle, dotyczyło to wszystkich Dzwonków łącznie z zamykaniem i otwieraniem potem problem ustał, po jakichś 2 miesiącach to samo tylko jeszcze bardziej, alarmu prawie w ogóle nie słychać trzeba dobrze się wsłuchać blisko syreny by usłyszeć jak zamykam,otwieram lub sam włączam pilotem syrenę. dodatkowo jak włączę syrenę (czyli uzbrajam alarm, przekręcając małym kluczykiem przy syrenie) słychać jeszcze cichszy dźwięk tylko jest on już rozmazany. Sprawdziłem główny sterownik ale luty w nim wyglądają jak nowe.
Alarm nie jest oryginalny, jest w pełni elektryczny tzn: wszędzie silniczki do zamykania.
Rozbierałem syrenę wygląda ok sam głośnik też. w syrenie znajduje się bateria z której syrena czerpała zasilanie jak była odłączona od aku podczas gdy alarm był uzbrojony, na tej baterii było napięcie około 6V
Teraz moje pytanie co jest z tą głośnością czy może ta bateria w środku jest za słaba (alarm ma już kilkanascie latek) jeśli jest za słaba to ile powinna mieć V a jeśli nie to to co??
model alarmu to SC 3000 RC