Odkopię temat. Mam problem z szyberdachem, a raczej zaczynam go mieć. Więc sprawa wygląda tak, że gdy chcę odsunąć/schować w dach szyberdach to na początku zawsze słyszę mocne puknięcie/strzelnięcie, a później cisza... Wszystko działa, tylko te nienaturalne uderzenie mnie martwi
Przy zamykaniu też, ale słabiutko puknie. Uchylanie działa prawidłowo. Dodam, że mam stary typ przełącznika, a dla ciekawości wsadziłem nowszy i na nowszym nie da rady "przełamać" tego otwierania, tylko cyka silniczek, a po podłączeniu znów starszego typu od razu przełamuje
Jakby coś blokowało otwieranie szybra. Może ktoś mi pomoże?