3 otwory
ło matulu o czym Ty rozmawiasz .... nie czaje o co Ci chodzi, ale powiem Ci jak musisz sobie szyberek ustawic zeby dzialalo, a wiec jak zlozysz silnik to na sucho zanim go jeszcze wlozysz do szyberdachu podlacz go i przytrzymaj "odsuwanie" ... trzymaj dotad az sam sie zatrzyma. Potem nacisnij "uchylanie" i tez trzymaj dotad az sie sam zatrzyma. Dzieki temu kolo zebate rozlaczajace krancowki w silniczku sie ustawi tak jak nalezy. Teraz wcisnij zamykanie i tez trzymaj az sie sam zatrzyma. Teraz recznie ustaw prowadnice tak aby byly w pozycji zamknietej (zamknieta szyba). I wmontuj silniczek. Teraz gdy nacisniesz uchylanie to CI sie uchyli , a gdy odsuwanie to odsunie. Jesli Ci o to chodzilo to powodzenia, a jesli nie to moze masz poprostu spierdzielony przelacznik albo silniczek? Ja gdy jeszcze mialem stary silniczek mialem problem tej kwestii ze nie zatrzymywal sie sam i probowal wysuwac szybe poza szyberdach , a uchylanie chcialo wylamac zawiasy i prowadnice. Problemem byl zimny lut na diodzie niewidioczny golym okiem. moze u Ciebie tez jest cos w tym stylu skoro raz dziala a raz nie. Na odleglosc to mi ciezko powiedziec
tomeke4 napisał(a):więc wyciąg całą elektronikę z silnikiem i zobacz na te szczotki
łatwo powiedziec wyciag elektronike, wiesz jaki problem jest pozniej przy zlozeniu tego cholernego szczotkotrzymacza. Jesli sie Kolega czuje na silach to powodzenia ...