przez JotKa » 14 sie 2008, o 19:51
Dziwna sprawa z tym silniczkiem. Wykręciłem go z szyberdachu i podłączyłem do przewodów. Okazuje się, że działa poprawnie góra-dół, natomiast nawet bez obciążenia szybrem silniczek 2x zadziała poprawnie w tył i przód, a potem słabnie i nie działa w ciągu. Po przesunięciu włącznika zadziała i staje, zadziała i staje, i tak już do końca. Podejrzewałem kondensatory w silniczku (są dwa), ale elektronik raczej to wykluczył. Wygląda na to, że jeden z elektromagnesów puszcza po pewnym czasie i to zarówno do tyłu, jak i do przodu. Na oko wszystkie trzy wyglądają poprawnie.
Miałem podobny wypadek z innym silniczkiem, ale tam ewidentnie jeden ze styków elektromagnesu był mocno nadpalony. Po wymianie działa poprawnie.
Może miał ktoś takie zdarzenie i może się podzielić wiedzą, jak się z tym uporał?
Mam jeszcze w zapasie dwa elektromagnesy, ale sądzę, że jednak coś w elektronice padło, bo jednak dwa razy idzie dobrze, a później tylko "impulsowo"!
Dodam tylko, że sam szyberdach działa poprawnie na innym, sprawnym silniczku, więc nie należy szukać przyczyny w szyberdachu.
Pozdrawiam
Samochód jest dla mnie, a nie ja dla samochodu.