Witam, od kliku dni mam taki bajer, że wycieraczki działają mi tylko na pozycji najszybszej i czasowej na tej normalnej nie działają wogole, czasem zadziała ale max na minute i znow sie sypie. Wina jest po stronie manteki czy silniczka??

mam manetkę MFA i kiedy ja zakładałem jakiś rok temu było wszystko ok, jedynie dziwne było to że podczas pryskania szyby przedniej wlaczala mi sie tylnia wycieraczka, ale myslalem ze tak ma byc

Zapewne coś z manetką. Tylna nie powinna się uruchamiać.
Coś sie musiało tam posypać lub styki nie masują.
W tym plastiku jest blaszka a na manetce taki styk na sprężynce. Musisz zdjąć i wszystko oblukać. Nie ma z tym aż tak dużo roboty.

Albo taki motyw że kostka która dochodzi do tych manetek lekko nie styka lub lekko się wysunęła i wtedy też może część funkcji nie dzialać.


edit :
Jesli piszesz że nieraz na minute działa to może ta wtyczka nie łączy. Podczas jazdy wszystkie plastiki "pracują" więc to by mogło być to.
Sprawdź. Najpierw zdejmij te plastiki ze stacyjki - tylko 2 śrubki na krzyżak od dołu

slawek5t napisał(a):Najpierw zdejmij te plastiki ze stacyjki - tylko 2 śrubki na krzyżak od dołu

wiem wiem, bo zakładałem MFA i musiałem wymieniac kiedys taśmę poduszki, bo przy montazu MFA sie sypła:)no nic moze masz i rację, bo wszysto zaczęło się w mrozy,ale jak pomysle o sciaganiu znow poduchy i kiery to mnie czysci

Czemu ? Przeciez to tylko 2 imbusy i nakretka kierownicy.
Ale najpierw poruszaj wtyczkami.
A jak włączysz pierwszy bieg wycieraczek przednich i poruszasz lekko na boki, do siebie, do przodu to nie zadziała ? Jesli nie to wtyczka lub coś się posypało w manetkach w co wątpie. No chyba że znęcałeś się na nich