Zwykle, to zdanie w rodzaju „jestem zielony w tym”, czy „mało się znam” oznacza, że delikwent co prawda faktycznie nie zna do końca tematu, jednak w domyśle radzący ma nadzieję, że coś tam, coś tam jednak czai – np. co to jest masa, co to jest plus…
A najważniejsze – nawet jeśli się nie zna – potrafi czytać, rozumieć tekst porad i
STOSOWAĆ SIĘ DO TEGO TEKSTU.
I tak też mi się nieszczęsnemu zdawało, przystępując do tej porady.
Tu jednak,
Kolego Saper (dlaczego Saper – o tym dalej) – sprawa jest trudniejsza.
*) Po pierwsze - Kolega NIC nie czai z elektryki, ale do niej się zabiera (stąd „Saper”).
*) Po drugie - Kolega nie szuka dawno już opisanych porad, FAQ’ów czyli kompletnych opisów pracy – no, w skrócie – nic.
*) Po trzecie - Kolega nie rozumie lub nie stosuje się do porad, ale na wariata podłącza, gdzie nie kazano (do STOP-u na ten przykład).
Tak więc,
Kolega Pablomed i nieskromnie ja, napisaliśmy gdzie, i tylko gdzie – szukać tych kabli, reszta wiązek Kolegi NIE POWINNA INTERESOWAĆ, bo po kilku takich akcjach będziemy szukać awarii pompy paliwa czy całego centralnego; albo i jeszcze czegoś.
Gdzie było napisane "w pobliżu pompki". Było
"WE WTYKACH LAMP"!!!!!!!!!!
Czy Kolega się dostosuje?
Oto miejsca, gdzie wpina się przewody ze zdalnego sterownika centralnego zamka (pełnymi zdaniami, łopatologicznie) do instalacji fabrycznej samochodu. NIE STOSUJEMY dziadowskich złączek widocznych na foto, foto pochodzą z akcji właśnie usuwania tych złączek a dołączania się w sposób pewny - lutowaniem.
WIDOK ZŁĄCZ PRZEWODÓW, LAMPA TYLNA LEWA:
WIDOK ZŁĄCZ PRZEWODÓW, LAMPA TYLNA PRAWA: