variant yacht napisał(a):co nie zmienia faktu ze zarowka kierunku jest kilkukrotnie za jasna na przednie obrysy i mozna zalapać sie na pokwitowanie za dow rejestracyjny...za bardzo sie w oczy rzuca.....
Chyba trzeba od początku. Po pierwsze, NIE DA się tych "migających" opcji wykonać na żarówce dwuwłóknowej o jednej wspólnej masie. Można to zrobić jedynie z odzielnymi żarówkami a masa żarówki pozycyjnych nie może stykać się z nadwoziem (np. poprzez konstrukcję lampy).
Po drugie, miganie a dokładniej gasnięcie pozycyjnych w chwili włączania się kierunkowskazu nie ma właściwie sensu, jeśli obie są w jednej lampie, pod jednym kloszem - zgaśnie pozycja, rozbłyśnie kierunek - nikt nie zwróci uwagi, że pozycja zgasła. Co innego, gdy robi się to w naczepach ciężarówek i w osobnych oddalonych lampach.
Po trzecie, żarówka kierunkowskazu 21W nie może pracować stale, jako pozycja - fakt; chyba z elektronicznie ograniczaną mocą i ten ogranicznik musi być w dwóch egzemplarzach (lewa i prawa). Rezystory są nieopłacalne jeśli chodzi o efekt.
Podsumowując, maksymalnym zakresem przeróbki jest żarówka dwuwłóknowa ze stałym świeceniem pozycji a rozbłyskiem włókna 21W na kierunku (jak z tyłu "Malucha"), lub druga żaróweczka 4 do 5 W wstawiana w klosze migaczy. Przy obu wariantach można się pożegnać z "dowodzikiem, o ile nie są to lampy typu:
Link dałem czasowo, ponieważ wygaśnie - wstawię później foto swych lamp.
Lampy jednak muszą mieć homologację TAKŻE na światła przednie pozycyjne ("A"), i to europejską!