Witam, wczoraj wracałem sobie po ciemku do domu i zgasło mi światło mijania od strony pasażera, myślę sobie żarówka poszła się jeb.. Wstałem rano, patrze, żarówka dobra, wsadziłem ją do drugiej lampy i świeci aż miło. Więc to nie żarówka. Druga myśl - coś z lampą. Przełożyłem lampę od strony kierowcy i wpiąłem we wtyczkę od strony pasażera. I co? też nie świeci krótkie. Czyli musi być coś z wiązką;/ i pytanie moje jest takie. Jak ją sprawdzić? Długie i postojowe działają. Krótkie działa tylko od strony kierowcy. Na pewno nie jest to żarówka. Jak na razie zrobiłem tak że jak włączę długie to się włączają krótkie a długich nie ma. Takie rozwiązanie na szybko mi wpadło do głowy żeby unikać mundurowych.
Mam dwa pytania:
1) Czy mogę podłączyć pod kabel od krótkich od strony pasażera jeszcze jeden kabel i przeciągnąć go na tę stronę która nie świeci i podłączyć do żarówki?
2) Jak wczoraj stałem to zauważyłem że krótkie światło od strony kierowcy (to które działa) świeci raz mocniej raz słabiej. Tak mruga. Co może być przyczyną?
Za pomoc oczywiście punkty.