Zgadza się, felgi są były przygotowywane do polerowania, tak jak Sławek wspomniał.
No i w życiu nie dałbym wypiaskować z wiadomych przyczyn, prędzej do szkiełkowania, ale akurat chyba nie mam takiego zakładu w okolicy.
I podejrzewam, że tak jak Radi mówi, to było proszkowo malowane i dlatego tak opornie szło. Ale sprawa jest już załatwiona, oddałem koledze który mi z tym pomoże.