..:VoyteQ:.. napisał(a):bo np 195/40 przy 8' za minimum uważane jest 2.6 atm, a przy np. 185/35 na 8' albo 190/40 przy 9 calach to przynajmniej 3 atmosfery być muszą.

A skąd taką teorię posiadasz? Nie ma znaczenia jaka jest szerokość czy wysokości opony. Nabijając powietrze w oponę nie pokazuje Ci się ilość wpompowanego powietrza tylko ciśnienie. I dlatego nie ma to znaczenia jaka to opona. Ja mam na tyle 215/40 na 9J feldze i ciśnienie mam 2,2 i jakoś nic mi się nie dzieje. Na przodzie 195/45 7,5J i mam tak samo. Wiadomo, że gdyby to była ilość powietrza to w szersze i większe koło wejdzie więcej, ale nie jeśli chodzi o ciśnienie w oponie.

ale tu nie o to chodzi. Tylko jak masz naciągniętą oponę na felgę musisz mieć większe ciśnienie bo Ci się zsunie opona z felgi! poza tym im niższa opona tym powinno być większe ciśnienie, żeby opona się mniej uginała, żeby felgi nie uszkodzić. Uparłeś się jak osioł i na siłę mi chcesz coś udowodnić

..:VoyteQ:.. napisał(a):Uparłeś się jak osioł i na siłę mi chcesz coś udowodnić

Ja Ci nie muszę nic udowadniać, bo nie od tego tu jestem i to nie jest mój cel. Tylko piszesz jakieś dziwne rzeczy. Też mam naciąg- nie jest on wielki ale jest, i tak jak pisałem opony mi nie zsuwa.

..:VoyteQ:.. napisał(a):albo 190/40 przy 9 calach to przynajmniej 3 atmosfery

To według tej Twojej teorii ile przy oponie 215/40 powinienem dać powietrza? 3,5 atmosfery?? To bym jeździł jak na drewnianych kołach.

nie, przy tym kole wystarczy Ci to Twoje 2.2... nie chodzi o to że im szersze koło to większe ciśnienie, bo to nie ma znaczenia, tylko im węższa opona w stosunku do felgi, im większy naciąg tym musi być większe ciśnienie i tyle.

i wg mnie tym optymistycznym akcentem zakończmy tą dyskusję, która do niczego nie prowadzi

..:VoyteQ:.. napisał(a):ale tu nie o to chodzi. Tylko jak masz naciągniętą oponę na felgę musisz mieć większe ciśnienie bo Ci się zsunie opona z felgi! poza tym im niższa opona tym powinno być większe ciśnienie, żeby opona się mniej uginała, żeby felgi nie uszkodzić. Uparłeś się jak osioł i na siłę mi chcesz coś udowodnić

spokojnie albo polecą paski jahre

swoją opinię można przedstawić kulturalnie.

ze swojej strony dodam że na naciungu dobrze dać duże ciśnienie co by środek opony wypychało i zdzierało oponę równomiernie (przynajmniej tak wyczytałem na naszym forum ). Jeśli chodzi o ciśnienie to uważam że na naciągniętych powinno być większe aby się mniej uginała opona pod naporem dziur itp etc.

w pełni zgodze sie z ..:VoyteQ:.., opona 215 to dość normalny rozmiar na 9 cali, załóż na to 195 to zrozumiesz o co chodzi z ciśnieniem w kole.

No ale bez przesady, że aż 3 atmosfery trzeba dawać?

wcale mnie to nie dziwi, ja na 195/40 na 8 calach mam nabite 2.6, widziałem jak wygląda taka opona na 9 calach i myślę że 3.0 jest realne, to jest na prawdę mocny naciąg...

Ja mam tak jak pisałem po 2,2 i jeździ się ok- nie jest zbyt twardo i nie widzę aby mi coś się z oponami działo. Choć nie powiem bo jak felgi kupiłem było tam po 3 atmosfery, ale jeździło się jak na betonowych kołach. Więc doszedłem do wniosku, że ktoś po prostu przesadził i nabiłem 2,2.

czaro, zrozum ze masz oponę 215 która jest odpowiednia do felg 9 cali i nie ma potrzeby ładowania więcej niż 2.2

Nie no ok! Tylko nie rozumiem po co sobie nabijać 3 atmosfery i jeździć jak na betonie. Rozumiem np w niemcowni (stamtąd były moje fele i pewnie dlatego tyle było nabite) bo tam są normalne drogi, ale u nas??
Poza tym Ty PiJey88 masz 195 ale na feldze 8J więc pewnie też masz beton pompując takie ciśnienie?

czaro, musi być 3 bary by opona nie chciała sie zsunąć.

czaro napisał(a):masz 195 ale na feldze 8J więc pewnie też masz beton pompując takie ciśnienie?

Jadąc na gwincie nie widzę różnicy