witek220, słuchaj po każdym papierze będziesz miał widoczne rysy jednakże im większa gradacja tym mniej widoczne one są, jedziesz 400 trzyj równomiernie, 600 usuwasz rysy powstałe przez 4setke itd, 800 dalej będziesz miał mocno widoczne rysy, 1500, 2000 już delikatniejsze i jak przyłożysz palec to za dużą mgłą powinien się odbić odcisk, który powstał na skutek tarcia później zwiększasz troche prędkość lecz nie ciśniesz już tak mocno tylko delikatniej, starasz się usunać wszystkie rysy powstałe od " finalnego " papieru - w tym przypadku 2500.
Dopiero po tym zaczyna się polerowanie czyli szmata bądź jakiś filc polerski, ja użyłem najpierw pasty, która była grubiej ścierna firmy Sonax, później tarłem autosolem a ostatnio jeszcze testowałem paste firmy Mothers Mag & polish coś takiego i powiem, że masakra jak dla mnie najlepsza pasta chociaż co stop to inna pasta