Moderator: Moderator
pablomed napisał(a):Ja bym nie kombinował tylko założył standardowy rozmiar taki jak masz, mozna by węższą o podobnej śednicy czyli może 185/55, ale tak praktycznie to ile tego śniegu kopnego mamy? Większą część zimy się jeździ po suchym lub tylko mokrym asfalcie więc niema sensu psuć trakcji auta.
malolepa94 napisał(a):(kit 6/4) z przodu nie mam praktycznie prześwitu ,
malolepa94 napisał(a):mam w tej chwili opony 195/50 rozmiar 15
malolepa94 napisał(a):pablomed napisał/a:
Ja bym nie kombinował tylko założył standardowy rozmiar taki jak masz, mozna by węższą o podobnej śednicy czyli może 185/55, ale tak praktycznie to ile tego śniegu kopnego mamy? Większą część zimy się jeździ po suchym lub tylko mokrym asfalcie więc niema sensu psuć trakcji auta.
Tylko żeby dojechać do tego asfaltu musze jeszcze pokonać swoją ulice która zazwyczaj jest cala zawalona śniegiem a przy większych mrozach lodem
Paweu_mk3 napisał(a):Poza tym.. trzeba sobie odśnieżać , wozić ze sobą piach i szpadel. Jedyna rada gdy okoliczności przyrody nie rozpieszczają.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości