Z bieżnikowanych najlepsze pod względem mieszanki, odwzorowania bieżnika i radzenia sobie w kopnym śniegu robi Profil Nowy Sącz.
Z swoich doswiadczeń - Winter Extrema z Profila dawała radę sobie super, dopóki nie zrobiło się ciepło albo mokro.
Z drugiej strony, ja np wynegocjowałem po 196 zł za nowe Uniroyale R15, może warto dopłacić kilka złotych i mieć choćby dębice, ale zawsze to nowa opona.
Obejrzyj zanim kupisz bieżnikowane, żebyś miał pewną świadomość na co się porywasz!
http://www.youtube.com/watch?v=k7GvEBM5_TU
No niestety, sporo ludzi kupuje bieżnikowane, nie wiedząc co naprawdę jest pod warstwą świeżej gumy ... a potem może dojść nawet do zerwania całego powtórnie nanoszonego bieżnika.
Z bieżnikowanymi oponami jest jak z kupnem kiełbasy w sklepie
1) Niby ładna, pachnąca i droga, a w środku zmielony pies z budą
2) Niby tania, ale lepsza niż ta droższa (wiecej miesa niz papieru)
Czyli tak zwana loteria
Tylko ze po starej kiełabasie itp. najgorsze co moze Cie spotkać to WC, a po zle zrobionych oponach moze skonczyc sie to "troszkę" gorzej
miałem juz kiedys bieżnikowane opony i przedtem wydawało mi sie ze samochód zle sie prowadzi ale to było jakies 7 lat temu . I w zeszłym roku do drugiego golfa V plusa kupiłem nowe pirelli za 400zł szt i jakos rewelacji nie było ,wiec w tym roku zastanawiam sie nad tymi bieżnikowanymi bo duzo osób na tym juz jeżdzi
nalewki super robie w kopnym sniegu tylko maja jeden minus gina w oczach, wiec jak nie robisz dziennie 300 km i nie latasz powyzej 140km/h kupuj tylko z gwarancja np margum
dzisiaj ogladałęm używane dunlopy z 2004r 185/55/15 głebokość bieżnika 6mm cena 100zł szt
i bierznikowane profil ten sam rozmiar tylko że nowe za 149zł niby używane tańsze ale 2004r i troszke sie tego obawiam
no trochę stare już te opony i może być różnie... Polecam ostatni nr Motoru, jest właśnie test tego samego modelu opon: nowego, używanego (4mm) i mocno zużytego (2mm). Ciekawa lektura