przez kolopn » 8 kwi 2015, o 21:03
Po samych zdjęciach z boku widać, że opona ma z 10 lat (jest strasznie popękana, na boku opony masz takie cztery cyfry, dwie pierwsze to tydzień, a dwie ostatnie to rok produkcji, chyba że opona z lat 90, to będziesz miał ciąg trzech cyfr gdzie dwie pierwsze to tydzień, a ostatnia to ostatnia liczba z daty roku np. 277 czyli dwudziesty siódmy tydzień 1997 roku ). Zmieniaj je jak najszybciej, bo jeśli dopiero zacząłeś jeździć samochodem, nie masz wyuczonych ruchów i nie zareagujesz w razie zagrożenia. W ogóle to jak już chłopcy pisali. Te opony to prawie slicki, na wodzie będziesz miał marną przyczepność. Pamiętaj, że to opona jest jedyną częścią auta, która łączy je z podłożem. Pamiętaj też, że w rękach trzymasz swoje i innych zdrowie. Przeżyłem już wystrzał opony przy 140 km/h w samochodzie taty i uwierz mi nie polecam. Od tamtego czasu jestem uczulony na punkcie ogumienia. Pamiętaj, lepiej zapobiegać niż leczyć, także zbieraj kasę i kupuj nowy komplet, bo na takich oponach to nie jazda (mimo, że masz złudne wrażenie przyczepności i tego że w ogóle jest wszystko okej). Komplet w w miarę dobrych używek znajdziesz za jakieś trzy stówki jak się trafi.