Pomocy Kupiłem felgi ale nie pasuja

Wszystkie informacje o felgach aluminiowych, stalowych, oraz oponach.

Moderator: Moderator

Pomocy Kupiłem felgi ale nie pasuja

Postprzez Muscl » 1 gru 2009, o 09:29

A więc kupiłem felgi stalowe i gdy chciałem założyć to środek felgi jest za mału minimalnie o jakieś kilka milimetrów i niechcą wejść co można z tym zrobić bo niechce sie bawić w sprzedaz i znowu kupno nowych bo na to nie mam czasu zabardzo. A i kupowałem felgi niby od astry jedynki gości mowił ze będzie pasowało bez problemu ale wyjechał za granice i nawet nie mam jak oddać :( Jeżeli da sie cos z tym zrobić to jaka bedzie tego cena.
Dziękuje za pomoc.
Avatar użytkownika
Muscl
Czytacz
 
Posty: 63
Dołączył(a): 30 lis 2007, o 11:26
Lokalizacja: Wrocław

Pomocy Kupiłem felgi ale nie pasuja

 

Postprzez Repsol » 1 gru 2009, o 10:09

Kolego wątpliwa sprawa aby coś z tym zrobić... bo staczać i osłabiać felgę to niezbyt mądre i dobre rozwiązanie.

Prędzej możnaby się bawić w takie rzeczy gdyby otwór na feldze był za duży, wtedy mógłbyś dotoczyć jakiś pierścień i nie byłoby źle a tak jest lipa.
Sprzedaj albo zamień te felgi na pasujące.
Albo próbuj kontaktować się z gościem który Ci to sprzedał (poprzez np. jego rodzinę) i niech zwraca Ci kasę.

A czasu nie masz na co? Jeszcze pogoda jest przecież w miarę dobra, spokojnie można jeszcze ostrożnie jeździć na letnich gumach.
[shadow=red] Sprzedam 2 x Kawa ZX-6R, 2001r oraz 2004r (636 na wtrysku) [/shadow] Sprzęty w nienagannej kondycji... Więcej info na PW.
Avatar użytkownika
Repsol
Badacz tematu
 
Posty: 286
Dołączył(a): 9 lut 2009, o 20:28
Lokalizacja: Małopolskie

Postprzez golon113 » 1 gru 2009, o 10:11

możesz próbować powiększyć ten otwór pół okrągłym pilnikiem lub kamieniem szlifierskim na wiertarce ale to jest dobre jak chcesz zebrać 1mm-2mm
Avatar użytkownika
golon113
VIP
 
Posty: 890
Dołączył(a): 1 paź 2008, o 18:59
Lokalizacja: WGM / EL

Postprzez luki34 » 1 gru 2009, o 10:32

Muscl, opel ma mniejszy otwór centrujący - opel 56,5 a vw 57,1mm
Możesz to zawieść do tokaża i on powinien bez problemu dać radę to zrobić. a jak nie to sprzedaj te i kup felgi vw
Avatar użytkownika
luki34
Czytacz
 
Posty: 128
Dołączył(a): 27 wrz 2008, o 10:43
Lokalizacja: VAG-Podkarpacie.pl

Postprzez saladrus » 1 gru 2009, o 10:38

jedz do wulkanizatora i opowiedz mu wszystko i czy nie da się zamienić na felgi do vw ...
Avatar użytkownika
saladrus
Members
 
Posty: 839
Dołączył(a): 18 lip 2008, o 20:57
Lokalizacja: Duszniki Zdrój

Postprzez e2 » 1 gru 2009, o 11:15

luki34 napisał(a):Muscl, opel ma mniejszy otwór centrujący - opel 56,5 a vw 57,1mm
Możesz to zawieść do tokaża i on powinien bez problemu dać radę to zrobić. a jak nie to sprzedaj te i kup felgi vw


niekoniecznie - astra 1 miała 54mm i dlatego taka różnica jest, bo te 0,6mm to by było ciężko zauważyć, a sam napisał "kilka" milimetrów
Moje mk3
“go to work, send your kids to school
follow fashion, act normal
walk on the pavements, watch T.V.
save for your old age, obey the law
Repeat after me: I am free”
Avatar użytkownika
e2
Members
 
Posty: 1545
Dołączył(a): 18 lis 2008, o 12:04
Lokalizacja: Gotenhafen
Rocznik: 1995
Silnik: 2000
Paliwo: PB
Nadwozie: 3-drzwiowe

Postprzez kajtek » 1 gru 2009, o 11:47

tokarz lub pilnik w ręke i bedzie, wazne żebyś równo spiłował, ja tak zrobiłem bo miałem dwa komplety stalówek swego czasu 13stki od mk2 i 14stki od astry 1 rzecz jasna wolałem założyć te od astry tylko trzeba dobrze spiłować i nie zakładać na siłe na piaste bo mogą być pozniej spore kłopoty ze ściągnieciem ;)
Avatar użytkownika
kajtek
Members
 
Posty: 1559
Dołączył(a): 14 lis 2007, o 12:49
Lokalizacja: ONY Opolskie, NYsa
Rocznik: 1995
Silnik: 2000
Paliwo: PB
Nadwozie: 3-drzwiowe

Postprzez Muscl » 1 gru 2009, o 12:02

A znacie cene tokarzy ?Mowie o cenach z Wrocławia najlepiej, czy do tego trzeba ściągać opony ? bo jeśli tzreba było by to bez sensu dodatkowe koszty.
Avatar użytkownika
Muscl
Czytacz
 
Posty: 63
Dołączył(a): 30 lis 2007, o 11:26
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez kajtek » 1 gru 2009, o 12:12

Muscl, jak nie chcesz żadnych kosztów to dasz radę sam z pilnikiem do metalu ew na koniec papier scierny ale myśle że nie ma ptrzeby... nie wiem ile tokarz by sobie życzył ale chyba nie zbyt wiele...
Avatar użytkownika
kajtek
Members
 
Posty: 1559
Dołączył(a): 14 lis 2007, o 12:49
Lokalizacja: ONY Opolskie, NYsa
Rocznik: 1995
Silnik: 2000
Paliwo: PB
Nadwozie: 3-drzwiowe

Postprzez oizo » 1 gru 2009, o 12:55

kamien do szlifowania na wiertarke i jedziesz z koksem. ople w 99% nie mialy roznicy wiekszej niz 1mm od vw ale byc moze gosc sprzedal ci felgi z innego auta jeszcze.
oizo
 

Postprzez Muscl » 1 gru 2009, o 13:13

Gdybym sie zdecydował na zeszlifowanie to najlepiej było by to jakoś zakonserwować tą zeszlifowaną powierzchnie ? tylko czym najlepiej ? I jeśli bym to zeszlifował i było by troche nie dokładnie wpłyneło by to na jazde ? bo wątpie żeby udało mi sie równe kółke z każdej strony po tyle samo zjechać, oczywiście nie mowie tu o dużych tylko o minimalnych różnicach
Avatar użytkownika
Muscl
Czytacz
 
Posty: 63
Dołączył(a): 30 lis 2007, o 11:26
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez rogal133 » 1 gru 2009, o 17:27

raczej nie powinno to wplywac na jazde bo to jest blisko srodka wiec drgania sie tak nie przeniosa ale lepiej jakbys to kamieniem na wiertarke zrobil bo napewno rowniej bedzie bo bedziessz po obwodzie zataczal kółka wiertarka i w miare rowno Ci to wyjdze a pilnikiem to roznie to moze wyjsc
Avatar użytkownika
rogal133
Badacz tematu
 
Posty: 350
Dołączył(a): 31 gru 2008, o 18:04
Lokalizacja: RadziejóVW

Następna strona

- - -



Powrót do Felgi i opony

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 18 gości