Problem ze sciagnieciem tylnej felgi

przez **Mateo** » 23 lis 2008, o 13:27

Witam.Mam problem,wczoraj cchcialem wymienic opony na zimowki.Przod wymienilem bez problemu,za to tył juz nie byl taki latwy.po puszczeniu srub nie dalo sie go sciagnac dopiero po lekkim gibaniu samochodu strona kierowcy puscila za to od pasazera ani drgnie.Zna ktos z was jakies spoosby??

przez **pablomed** » 23 lis 2008, o 19:09

Wyczyścić czop tarczy lub bębna z korozji i spryskać miedzią w sprayu lub nasmarować pastą miedziową z tubki. Wyczyścić też otwory centralne w felgach. Miałem ten sam problem z fabrycznymi alusami w GTI żonki, pomogło.

przez **aran85** » 23 lis 2008, o 19:39

miałem ten sam problem, nawet walenie młotem nie pomogło, hamowałem na luźnych szpilkach na recznym równiez nic.
Dwa dni psikałem WD-40 w miejsce styku i w końcu puscilo.

przez **Mateo** » 24 lis 2008, o 00:59

aran85 napisał(a):miałem ten sam problem, nawet walenie młotem nie pomogło, hamowałem na luźnych szpilkach na recznym równiez nic.
Dwa dni psikałem WD-40 w miejsce styku i w końcu puscilo.

Tez popsikalem parko krotnie...wiec poczekam,moze pusci.Teraz jezdze na 3 ziomowych i jednej letniej.Zimowki mam 13 a letnie 15 dobrze ze roznice niweluje szerokosc opony bo ciezko by sie jechalo.
dzieki za podpowiedz,odezwe sie jak problem zniknie.

przez **majk83** » 24 lis 2008, o 11:02

Mateo napisał(a):Teraz jezdze na 3 ziomowych i jednej letniej

Lepiej żeby cie policja nie spotkała :hyhy:

przez **kajtek** » 24 lis 2008, o 11:14

dokładnie

aran85 napisał(a):hamowałem na luźnych szpilkach na recznym równiez nic

musiał byś odkręcić szpilki zaciągnąć ręczny i powoli ruszać piasta będzie nieruchomo a koło zaczne sie kręcić i wysuwać na zewnątrz, tylko musisz mieć przy tym druga osobe żeby informowała Ci kiedy masz przestać ruszać żeby koło całkiem nie spadło, jak już będzie przy końcu piasty to napewno zejdzie...

[ Dodano: 2008-11-24, 10:15 ]
PS nie zakłada sie kół jak ledwo na styk wchodzą na piaste :kwasny:

przez **kger** » 24 lis 2008, o 11:31

kajtek,
z szacunkiem, ale moderator nie zna różnicy między szpilkami, a śrubami? Trochę zły przykład dla laików ;-)

przez **Luis011** » 24 lis 2008, o 12:57

Kiedys tez mialem taki problem tylko ze umnie az trzy felgi nie chcialy zejsc, nie pomoglo walenie mlotem i psikanie wd40. w akcie desperacji popuscilem sruby o 1 obrót i przejechalem sie kolo garazy po dziurach. Ku mojemu zaskoczeniu, felgi ladnie sie daly sciagnac!

przez **Mateo** » 28 lis 2008, o 20:56

Witam.Felga z piasty sciagnieta,latwo nie bylo.Mlot i deska po klopocie.