W nocy jakiś dowcipniś poprzebijał koła w autach na parkingu, w moim golfie na szczęście tylko jedno z tyłu ... w kole była dziura mniej więcej średnicy 2-3 mm (tyle ile śrubokręt). Pojechałem na wulkanizację i koleś powiedział, że nie będzie kleił tej opony bo ona wybuchnie podczas jazdy ja pytam dlaczego a on że dziura jest po boku a nie na bierzniku i takich opon sie nie klei ... czy to prawda i czy taka opona rzeczywiście może strzelić podczas jazdy ? dziura jest mniej więcej w miejsu które zaznaczyłem na zdjęciu .... co o tym sądzicie ... ostatecznie on tą oponę skleił i cały dzień powietrze z niej nie zeszło ...