Renowacja alufelg.

Wszystkie informacje o felgach aluminiowych, stalowych, oraz oponach.

Moderator: Moderator

Renowacja alufelg.

Postprzez megaradj » 15 maja 2012, o 22:09

Witam! Jak w temacie. Jako że bystry nie jestem w tych sprawach proszę o opinie. Znalazłem w necie bardzo przyjemny opis naprawy alusiek. Uwaga cytuje...


Do zabiegu zregenerowania zniszczonych felg czyt. porysowanych, podrapanych z bąblami i dziurami potrzebujemy:

- szczotkę drucianą na wiertarkę 4zł
- papier gruboziarnisty P120 (w zależności od potrzeb, ja kupiłem 10szt.) 6,00zł
- taśma papierowa i szara (najpierw kleimy papierową a na to szara, bo jest odporna na farbę) 4,50zł i 4,00zł
- benzyna ekstrakcyjna lub rozpuszczalnik 7,00zł
- papier wodny P1200 (w zależności od potrzeb, ja kupiłem 4szt.) 5,00zł
- spray srebrny metallic 4 puszki 53,00 zł
- podkład 2 puszki 26,00zł
- szpachla w puszce z utwardzaczem 18,99zł
- szpachelka mała 2,99 zł
- rękawice, ja użyłem te lepsze gumowe, nie przepuszczają farby i się nie zdzierają, a wewnątrz wyścielane sa materiałem, dostępne w Praktikerze za 8,00zł

Zregenerowałem 4 felgi, tj. strony zewnętrzne i strony wewnętrzne.

1. Pracę zacząłem od oklejenia gazetami oraz taśmą papierową i na to taśmą szarą. Następnie zacząłem szczotką drucianą na wiertarce zdzierać rdzę, usuwać bąble i wszelkie niedoskonałości wraz z oczyszczeniem wgłębień po obdarciu czy obiciu.
2. Następnie po gruntownym oczyszczeniu, zmatowiłem felgi papierem wodnym.
3. Przesmarowałem całe felgi z obu stron benzyną ekstrakcyjną, żeby je odtłuścić.
4. Kolejnym krokiem było dokładne wymieszanie szpachli wraz z utwardzaczem i nałożenie jej na ubytki na felgach.
5. Następnego dnia zeszlifowałem starannie szpachlę papierem P120, aby nie było jej czuć pod palcami. Ważne, aby po tym zabiegu, gdy się będzie przejeżdżać palcem po feldze, nie było czuć różnicy, czy to szpachla, czy żywy metal.
6. Prysnąłem po 1-2 warstwy (w zależności ile na danej feldze było szpachli) podkładu.
7. Po wyschnięciu, czyli ok. 25 minutach, prysnąłem 1 warstwę farby na obie strony felgi. I tutaj uwaga - należy pryskać równomiernie z odległości ok 20cm, żeby nie było zacieków.
7. Łącznie prysnąłem 4 cienkie warstwy farby srebrnej w odstępach ok 15 minut każda. Łatwo zorganizowac sobie czas - kiedy kończymy ostatnią felgę, pierwsza jest już sucha i można nakładać kolejną warstwę.
8. Felgi zostawiamy na 24 godziny, aby spokojnie schły.
9. Po tym czasie zdzieramy gazety i cieszymy się efektem naszej czasochłonnej pracy.



Pytanie: czy na tym koniec? Czy wszystko w opisie jest ok? Na pewno macie bynajmniej co niektórzy doświadczenie i podpowiecie czy oby czegoś nie brakuje w tym opisie bądź skorygujecie błędy.

Z poważaniem pomorzanin :)
Amen
megaradj
Berbeć
 
Posty: 7
Dołączył(a): 3 lis 2011, o 00:21
Lokalizacja: Bychowo

Renowacja alufelg.

 

Postprzez Opik » 15 maja 2012, o 22:56

to tak, generalnie się zgadza, ale:

odczekać dłużej aż podkład dobrze zwiąże i zaschnie na amen (jak masz czas to możesz malować następnego dnia dopiero)
20cm to za mało, koło 30 lepiej
i na to wszystko dałbym jeszcze ze dwie warstwy bezbarwnego
Avatar użytkownika
Opik
Members
 
Posty: 7058
Dołączył(a): 28 lis 2011, o 22:22
Lokalizacja: Lublin
Silnik: 2.0
Paliwo: PB+LPG
Nadwozie: 3-drzwiowe

Postprzez zybi » 15 maja 2012, o 23:15

A co do zdzierania starej farby to olał bym jakieś szczotki na wiertarkę itd tylko oddał bym belgi do piaskowania (koszt niewielki) albo zainwestował w puszkę scansolu też nie drogie. Smarujesz starą farbę ,czekasz 10min i ściągasz ją kawałkiem drewna czy czymkolwiek innym,byle nie gołą dłonią ;)
Avatar użytkownika
zybi
Badacz tematu
 
Posty: 285
Dołączył(a): 8 lut 2012, o 09:35
Lokalizacja: Bydgoszcz
Rocznik: 1995
Silnik: 2000
Paliwo: PB
Nadwozie: 3-drzwiowe

Postprzez Opik » 16 maja 2012, o 00:39

Z piaskowaniem to bym uważał. Trzeba oddać do zakładu który ma pojęcie i robi to porządnie i najlepiej wyszkiełkować jeżeli nie ma bardzo poważnych wżer bo jest to zabieg mniej inwazyjny od piaskowania. A generalnie jeżeli felgi są w stanie bardzo dobrym i chcemy tylko zmienić kolor olałbym zdzieranie całej farby bo mija się to z celem. Fabryczne lakierowanie jest mega wytrzymałe i zrobione z najlepszych możliwych środków, więc wystarczy równomiernie zmatowić lakier i zacząć działać, będzie się dużo lepiej trzymało wszystko niż na goły metal
Avatar użytkownika
Opik
Members
 
Posty: 7058
Dołączył(a): 28 lis 2011, o 22:22
Lokalizacja: Lublin
Silnik: 2.0
Paliwo: PB+LPG
Nadwozie: 3-drzwiowe

Postprzez BartheZz_3 » 16 maja 2012, o 08:31

A co do zdzierania starej farby to olał bym jakieś szczotki na wiertarkę itd tylko oddał bym belgi do piaskowania (koszt niewielki) albo zainwestował w puszkę scansolu też nie drogie. Smarujesz starą farbę ,czekasz 10min i ściągasz ją kawałkiem drewna czy czymkolwiek innym,byle nie gołą dłonią ;)

Dokladnie, ja tak wlasnie bede robic - Scansolem!!
Opik napisał(a):Z piaskowaniem to bym uważał

Opik racja, rozmawialem ze znajomym lakiernikiem, jego kumpel oddal do piaskowania gdzie nie mieli pojecia czego uzyc do piaskowania felg, no i cale 4 sztuki do smietnika bo zjechali ostro :zdziwko:
Poniewaz sie przymierzam do renowacji felg uwazam ze dobry jest opis, ja jednak poprzestane na zdzieraniu lakieru i gladzeniu nierownosci, reszte zrobi wspominany kumpel lakiernik ;-) chyba ze polerka wpadnie :-P
R.I.P Mystic B. [*]
Avatar użytkownika
BartheZz_3
Members
 
Posty: 4317
Dołączył(a): 16 cze 2011, o 10:24
Lokalizacja: PMI
Rocznik: 95
Silnik: 1Z
Paliwo: ON
Nadwozie: kombi

Postprzez Opik » 16 maja 2012, o 09:10

scansol wlasnie zedrze caly lakier wiec bedziesz musial malowac na goly metal - to o czym pisalem wyzej. Jak masz felgi w dobrym stanie to zmatow lakier papierem sciernym i wystarczy
Avatar użytkownika
Opik
Members
 
Posty: 7058
Dołączył(a): 28 lis 2011, o 22:22
Lokalizacja: Lublin
Silnik: 2.0
Paliwo: PB+LPG
Nadwozie: 3-drzwiowe

Postprzez BartheZz_3 » 16 maja 2012, o 09:40

Opik napisał(a):scansol wlasnie zedrze caly lakier wiec bedziesz musial malowac na goly metal - to o czym pisalem wyzej. Jak masz felgi w dobrym stanie to zmatow lakier papierem sciernym i wystarczy

Tak, wiem co zrobi Scansol, niestety felgi sa w ruinie lakierniczej, poprzecierane podlubane porysowane...
dlatego bedzie od nowa wszystko robione...
chce je na nastepny sezon zrobic wiec czas mam he heh :-P
aha a dlaczego je robie, bo byly juz na aucie podczas kupna, wiec czemu by nie zrobic :-)
R.I.P Mystic B. [*]
Avatar użytkownika
BartheZz_3
Members
 
Posty: 4317
Dołączył(a): 16 cze 2011, o 10:24
Lokalizacja: PMI
Rocznik: 95
Silnik: 1Z
Paliwo: ON
Nadwozie: kombi

Postprzez megaradj » 16 maja 2012, o 09:48

Dzięki jesteście mega ;-) jak zabiorę się do pracy wstawię foto przed i po. Pozdro \m/
megaradj
Berbeć
 
Posty: 7
Dołączył(a): 3 lis 2011, o 00:21
Lokalizacja: Bychowo

Postprzez Opik » 16 maja 2012, o 09:51

to klikaj "pomogl" :-D
Avatar użytkownika
Opik
Members
 
Posty: 7058
Dołączył(a): 28 lis 2011, o 22:22
Lokalizacja: Lublin
Silnik: 2.0
Paliwo: PB+LPG
Nadwozie: 3-drzwiowe

Postprzez zybi » 16 maja 2012, o 12:39

Co do piaskowania to pracowałem ładnych parę lat w zakładzie naprawy felg,zajmowałem się piaskowaniem w komorze zamkniętej i szlifowaniem felg + polerki. W piaskowaniu felg chodzi o to by była równa faktura dlatego nie zaleca się i sam bym nie oddał do piaskowania żwirem. Piaskowałem śrutem stalowym 0,4 i po takim piaskowaniu przeszlifowanie felgi trwało max. 15min resztę załatwiał lakiernik. Co do piaskowania korundem to można tego użyć jak farba jest cieniutka i właściwie sama schodzi lub na felgach blaszanych,ale z doświadczenia wiem że farba np. na BBS'ach trzyma jak diabeł sołtysa i jest to praktycznie nie wykonalne. Co do jakiegoś tam matowienia i malowania na stary lakier to jednak wole usunąć farbę ,lakier itd do czystego aluminium :hyhy:
Avatar użytkownika
zybi
Badacz tematu
 
Posty: 285
Dołączył(a): 8 lut 2012, o 09:35
Lokalizacja: Bydgoszcz
Rocznik: 1995
Silnik: 2000
Paliwo: PB
Nadwozie: 3-drzwiowe


- - -



Powrót do Felgi i opony

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 15 gości