witam , przedstawie Wam tutaj moją alufelge z golfa PRAWY PRZÓD
tak sie składa że wczoraj na jednej z naszych nędznych polskich dróg zaliczyłem wielką dziure
pękła opona i zjechałem na bok
nie miałem przy sobie telefonu ani narzędzi do wymiany, zapasówki też nie
byłem w odległości 30 km do domu
i tak sobie dojechałem prędkością 40km/h na tym kapciu
dzisiaj zdjełem uszkodzone koło i założyłem stalówki na przód
1.potrzebuje wiedzieć czy da sie naprawić te alufelge? bo wygląda na to że sie troche pokrzywiła
2. jak założyłem stalówki i sie bujnełem golfem jak puszcze kierownice to znosi mnie na lewo czy to wina drążka? auto nie było nigdy bite i przed spotkaniem z dziurą nie działo się tak