dziś byłem na wymianie opon. i podczas wywarzania słyszę że jest coś w środku w oponie tak jakby kamyczek jakiś gość zapewniał mnie że nic temu tam nie będzie ale mnie to gryie ze tam mam coś. i moje pytanie brzmi czy może się coś stać z oponą albo coś ?

tome89 napisał(a):dziś byłem na wymianie opon. i podczas wywarzania słyszę że jest coś w środku w oponie tak jakby kamyczek jakiś gość zapewniał mnie że nic temu tam nie będzie

ja nie potrafi zaozyc opony na felge ,to wróc do niego i niech ja sciagnie zpowrotem i wywali ten kamyczek.
co z niego za wulkanizator....

dokładnie klient nasz pan więc wracaj do niego

cóż można jeszcze powiedzieć? Może go porządnie opiepr*yć za fuszerkę do tego? Bo takie błędy to może dziecko w podstawówce popełnić, a nie wulkanizator.

i dziś się wybrałem do tego "fachowca" i co słyszałem heh ze to moja sprawa co mam w oponie dałem mu opony a on założył i do jego obowiązku nie należy sprawdzać co klient ma w oponie. bym od niego kupił to by mi sprawdził.a pyzatym ma pan opony do wyrzucenia a nie do jazdy. to słyszałem heh a opony maja gdzieś 4mm w końcu wybrałem się do innego fachowca i wyciągnął mi kamyczek.

tome89 napisał(a):w końcu wybrałem się do innego fachowca i wyciągnął mi kamyczek.

no i brawo ,dobrze ze im tego kamyczka nie odpusciłes ,o swoje trza walczyc.

ten mi nie wyciągnął tego kamyczka dopiero inny wulkanizator = 10 zł z wyważeniem w plecy tak się dowiedziałem ze przepłąciłęm bo u tego "fest fachowca" 60zł a u tego bym miał cos między 40 a 50

Ja bym chlopowi nie odpuscil

ciśnij do niego i niech robi jeszcze raz, tylko tym razem żeby dobrze zrobił. Skoro Ci się wydaje że coś tam jest w oponie to trzeba to zmienić, bo chyba z nudów sobie tego nie wymyśliłeś .