Witam. Jak się urodziłęm to pierwsze słowo jakie powiedziałem to było Golf 3, a tak na poważnie znalazłem na złomie alusy i dwie są dobre a dwie pogięte, ale myślę, że mogę je młotkiem naprawić, znacie jakieś sposoby na naprawę alusek?
Ja bym je oddał do jakiegoś warsztatu. Samemu naprawiać alusów nie polecam. Bez sprzętu do wywarzania kuł i prostowania nie ma sie co zabierać. Młotkiem to jedynie delikatnie rant można poprawić reszte musi zrobić ktoś co robi to na codzień. Wtedy bedzie warto takie alusy założyć
Zapodaj fotke ich. Ciekawy jestem jak wyglądają wizualnie:)
Przydałoby się jakieś zdjęcie tych alusów bo nie wiadomo jakie to uszkodzenia Ja bym dał do prostowania profesjonalnego jeśli w ogóle coś da się z tym zrobić...
/vote ban dla niego... bez kitu koleś to prowokator/troll/(dopisz sobie resztę)
nie wiem dlaczego administracja jeszcze nic z tym nie robi.
Ja myślę, że tym młotkiem z tych felg to wyklepiesz sobie nowego golfa jak dasz radę.
Moje mk3 “go to work, send your kids to school follow fashion, act normal walk on the pavements, watch T.V. save for your old age, obey the law Repeat after me: I am free”