Tak proszę Państwa, ale sentymenty do Golfa w byłej Jugosławii można zrozumieć, jeśli pamięta się że w czasach gdy u nas tłukło się złom w rodzaju FSO Polonez - tam była filia fabryki Volkswagena i Jugosłowianie jeździli samochodami a nie "przesuwaczami" jak 126p!