Czy czynnik w klimatyzacji ma swój termin przydatności ?

Wszystko co związane z klimatyzacją i nawiewami w samochodzie Volkswagen Golf 3

Moderator: Moderator

Postprzez slawek5t » 27 mar 2012, o 00:01

Tzn jesli nie ma odpowienie dużo gazu to sie nie włączy...

Ja miałem dziurke w przewodzie. Zakleiłem , nabiłem gaz i działa.

Jesli na spreżarce bedzie nieszczelność to pojawi sie ten zielony barwnik.
Mój golfik
Avatar użytkownika
slawek5t
Members
 
Posty: 1993
Dołączył(a): 15 cze 2011, o 00:05
Lokalizacja: Pomorskie

 

Postprzez pablomed » 27 mar 2012, o 14:32

demson, jest czujnik od ciśnienia i od temperatury, pierwszy powoduje że klima sie nie włączy jesli ciśnienie czynnika jest niskie drugi jeśli temperatura na zewnątrz jest poniżej 5 stopni. A nie z powodu spadku ciśnienia wynikającego z niskiej temperatury. Oczywiście jesli ilość czynnika bedzie na minimum to wpływ tempwratury na jego ciśnienie też da efekt nie zadziałania klimy
pablomed
Members
 
Posty: 5992
Dołączył(a): 3 sie 2008, o 18:01
Lokalizacja: małopolskie

Postprzez mjprzem » 20 sie 2012, o 16:01

pablomed napisał(a):demson, jest czujnik od ciśnienia i od temperatury, pierwszy powoduje że klima sie nie włączy jesli ciśnienie czynnika jest niskie drugi jeśli temperatura na zewnątrz jest poniżej 5 stopni. A nie z powodu spadku ciśnienia wynikającego z niskiej temperatury. Oczywiście jesli ilość czynnika bedzie na minimum to wpływ tempwratury na jego ciśnienie też da efekt nie zadziałania klimy


Panowie wyprostuje troszke wasz temat.

-po 1- zaden producent nie przewiduje wymiany czynnika z klimatyzacji i to jest bzdura
-po2-nieda sie odessac calkiem i wymienic oleju w klimatyzacji

po kolejne -olej w klimie dziala w ukladzie zamknietym-i sie nie zuzywa dopoki wszystko jest ok i uklad nie byl rozsczelniony
po kolejne-sam czujnik od cisnienia wystarczy do sterowania ukladem i wydajnoscia klimatyzacji i tak samo sam czujnik niskiego cisnienia wystarczy do tego ze klima niebedzie dzialala ponizej 5'C oraz to ze jezeli juz dobrze ochlodzi sie parownik i cisnienie w ukladzie klimy przez to spadnie to tak samo rozlaczy uklad.

To zdanie wyzej opisane jest nie do konca poprawne.
mjprzem
Berbeć
 
Posty: 4
Dołączył(a): 20 sie 2012, o 15:55
Lokalizacja: podkarpackie

Postprzez Knight Rider » 20 sie 2012, o 21:10

Nie da się czynnika zatrzymać w układzie klimatyzacji na cale życie samochodu czy jest ona używana czy nie zawsze ucieknie przez złącza czy przewody gumowe. Wiec profilaktycznie powinno się napełniać klimatyzacje co dwa trzy lata. Tak samo osuszacz tez wypadało by wymienić co dwa czy trzy lata a jeśli mieliśmy dziurę w układzie klimatyzacji to trzeba od reki wymienić ponieważ wilgoć wciągnął z powietrza. Odgrzybianie dobrze by było robić co roku czyli czyszczenie parownika specjalnymi piankami żeby usnąć zanieczyszczenia w postaci grzybów które powodują nieprzyjemny zapach no i o wymianie filtra przeciwpyłkowego nie wspominając.
Avatar użytkownika
Knight Rider
Badacz tematu
 
Posty: 286
Dołączył(a): 25 lis 2011, o 20:45
Lokalizacja: Sławno

Postprzez mjprzem » 22 sie 2012, o 09:54

Niewiem skad takie teorie sie biora.
Moze kolega wyjasni dlaczego to potrzeba co 2-3lata wymieniac osuszacz?
i dlaczego co 2-3 lata potrzeba nabijac klime?
Oraz skad i jak zuzywa sie czynnik olej i osuszacz skoro uklad klimatyzacji jest zamkniety i szczelny a co najwyzej ulotni sie z niego troszke czynnika?

przy montazy fabrycznym klimatyzacja byla nabita powiedzmy z 10~15% wiecej od sredniej wartosci to powiedzmy po 2-3 latach czynnika bedzie tyle co potrzeba a tym samym powinno to srednio starczyc na okolo 5 latek bezawaryjnej pracy ukladu.

Tak jest i tak sie jezdzi a wszelkie inne bzdury z serwisowaniem klimatyzacji biorą sie z checi zysku i nabijania pieniazkow w serwisach od klimatyzacji. Z doswiadczenia jednak wiem ze 70%serwisanotów:
-albo niema pojecia o swojej pracy i tego jak dziala klimatyzacja w samochodzie
-albo wciska ludziom bzdury z checi zwiekszenia popytu na swoje usługi.
mjprzem
Berbeć
 
Posty: 4
Dołączył(a): 20 sie 2012, o 15:55
Lokalizacja: podkarpackie

Postprzez Knight Rider » 22 sie 2012, o 20:11

Chłopie codziennie naprawiam samochody siedzę w tym już 5 lata i nie ma takiego dnia żeby nie robić klimy myślisz ze jak masze w aucie 600 g po napełnieniu to np po trzech latach dalej będziesz miał 600 jak Ci zostanie 250 do 300 g to co wydajna wtedy będzie klimatyzacja ?
Tak samo po co masz osuszacz w klimie co on ma robić zbiera wilgoć z układu myślisz ze przewody elastyczne nie przepuszczają wilgoci w minimalnych ilościach. Rozumiem jak by nie było żadnych połączeni w układzie klimatyzacji. To dla przykładu nie wymieniaj sobie filtra paliwa w samochodzie i co będzie jeździł?
Avatar użytkownika
Knight Rider
Badacz tematu
 
Posty: 286
Dołączył(a): 25 lis 2011, o 20:45
Lokalizacja: Sławno

Postprzez mjprzem » 23 sie 2012, o 09:17

No to witam kolege po fachu.

I wszystko sie wyjasnilo...... no bo oczywiscie ktoz by mogl takie rzeczy wypisywac jak nie serwisant zajmujacy sie klimatyzacją. (najlepiej to ludziom ciemnote wciskac i zarabiac na glupich ludziach)

Przedewszystkim jak po 3 latach ubedzie Ci polowa czynnika to uklad jest dziurawy.

jak po 10latach ubedzie ci polowa czynnika to mozemy przyjac uklad jest szczelny.

Po kolejne do osuszacza nie dostanie sie wilgoc dopoki nie bedzie uklad rozstrzelniony.

jezeli w ukladzie zostaje 60-80%czynnika i nawet po 3-4 latach jak sie dobija czynnik to wcale to nie oznacza ze osuszacz juz wchlania wilgoc bo dopoki w ukladzie cisnienie jest wyzsze od zewnetrznego to jest to niemozliwe aby osuszacz pochlanial wilgoc.

No chyba ze kolega ma nadal swoje teorie jak dostaje sie wilgoc do osuszacza z zewnatrz skoro cisnienie w srodku jest wyzsze?

Przypuszczam ze kolega nigdy nie widzial po 10latach w oryginalnym stanie klimatyzacji.

Normalnie jezeli samochod byl ok..bezwypadkowy i normalnie uzytkowany to czy kolega wie jak wyglada olej z sprezarki? jest tak samo czystu jak nowy olej.

Zbyt czeste i niepotrzebne serwisowania wplywaja niekorzystnie na osuszacz i uklad klimatyzacji bo dostaje sie do niego tylko wilgoc.

Jak kolega ma jeszcze jakies watpliwosci co do mojej wypowiedzi to proponuje wpisac w przeglądarce:
" mjprzem diagnozowanie klimatyzacji" albo np. sprezarka klimatyzacji prosta regeneracja)

Mam nadzieje ze kolejne osoby czytajace takie posty jak to ze "czynnik i olej w ukladzie klimatyzacji sie wymienia co 2-3 lata " troche oprzytomnieja i zdadzą sobie sprawe z tego jak wiele "oszustów" zajmuje sie nabijaniem kasy na klimatyzacji.

PS. zobacz tez moj opis na innym forum..ja tez nabijam klimatyzację ludziom..ale ja nie nabijam ludzi na kase!!!!
mjprzem
Berbeć
 
Posty: 4
Dołączył(a): 20 sie 2012, o 15:55
Lokalizacja: podkarpackie

Postprzez witboy » 25 sie 2012, o 20:24

przem sluchaj a co mi doradzisz, mam klime na 90% dokladana ale chyba w serwisie badz diavia bo mam wszystko ori oprucz tego ze mam 1 zawor do nabijania miejsca ukladu czesci poszczegolnych od klimy czy same czesci od klimy sa vw, ale w czym problem

jezdze juz z rok bez chlodnicy klimy tej przed normalna, chce w koncu klime zrobic co radzisz?
bo czemu sie martwie? czy odpali klima poprzedni wlasciel zapewnial ze dzialala ale padla bo byla uszkodzona i faktycznie probowal to zaslepic poxylina ale nie te cisnienia..

wiec co kupic nowa chlodnice dac nowe oringi, dac nowy osuszacz co dalej? mieszkam w miescie gdzie malo kto ma o czym pojecie wiec wolal bym miec jakas wiedze aby sie podpytac tych co to beda robic aby mi fuszery nie odstawili bo wiadomo ustawic automat plus gramature czynnika i wio to duzo osob potrafi ale fachowcow od klimy jest malo

a dodam ze jak dawalem na przewod od sprzegla klimy to slyszalnie zaskakiwalo sprzeglo
Avatar użytkownika
witboy
Ekspert
 
Posty: 1914
Dołączył(a): 28 sie 2011, o 22:55
Lokalizacja: płock
Rocznik: 1993
Silnik: aaz
Paliwo: ON
Nadwozie: 3-drzwiowe

Postprzez mjprzem » 26 sie 2012, o 13:00

Odpowiedzi sa dwie...

-1-to co by pasowalo zrobic
-2-to co mozna zrobic aby tylko dzialalo.

przedewszystkim olej PAG to olej ktory tak samo jak osuszacz wchlania wilgoc.

wyjsc masz kilka ale jezeli dziura byla duza to mozliwe ze i duzo wilgoci sie dostalo do ukladu..to wszystko zalezy od lokalizacji dziury ale niestety jak na chlodnicy to jest narazona na wode.

widzialem wiele klimatyzacji ktore dzialaly na starych osuszaczach ale dla swietego spokoju jezeli nie chcesz demontowac sprezarki i zmieniac w niej oleju to pasowaloby chociarz osuszacz wymienic.
ja zalecalbym spuszczenie oleju ze sprezarki..i wymiane oleju...ale to dopiero po calkowitym uszczelnieniu ukladu.

poki co zalataj dziury i sprawdz czy uklad wytrzymuje proznie.
nastepnie nabij klimatyzacje azotem...wystarczy ze zdobedziesz mala butle azotu i napelnisz uklad na 10-15 barow maks.

uwaga klimatyzacja musi byc szczelna zarowno na cisnienie jak i na proznie.

mozesz tez zrobic proznie w ukladzie na czas kilku godzin i za kilka godzin odessac reszte powietrza z ukladu...najlepiej w jakim goracy dzien. takie cos pozwoli na czesciowe usuniecie wilgoci z ukladu...ale jezeli osuszacz juz sie zatka to go nie odratujesz.

Jak bedziesz chcial spróbowac na starych czesciach ( czyli mowa o osuszaczu i sprezarce ) uruchomic klime to moze probowac na wlasne ryzyko..masz 50% szans ze klimatyzacja moze bedzie jako tako dzialala.

Nigdy nie nabijaj ukladu klimy mniejsza iloscia czynnika ..zalecam to co podaje producent plus okolo 10-20%...takie cos pozytywnie wplywa na wydajnosc klimatyzacji.

Jezeli zdecydujesz sie na nabicie na starych czesciach ukladu to po nabiciu sprawdz osuszacz...czy nie robi sie za bardzo zimny....jezeli tak to bedzie znaczylo ze dziala jak dysza w ukladzie czyli ze ropzreza sie na nim czynnik i obniza wydajnosc ukladu.

acha..niewiem gdzie masz osuszacz wiec sprawdz czy niema na nim zbytnich roznic temp. na wejsciu i wyjsciu.

acha..przed nabiciem klimy dodaj okolo 1/4..1/5 oleju do ukladu czyli tego co podaje producent bo wymieniasz chlodnice w ktorej powinna sie jakas taka ilosc znajdowac.

jezeli bedziesz chial isc na calego i nie szkoda ci kasy to mozesz wymienic osuszacz +olej w sprezarce + chlodnice.

wowczas sprawdz ile oleju bylo w sprezarce....srednio okolo 50% calego oleju powinno znajdowac sie w sprezarce a reszta jast w pozostalych czesciach.

Wszystko zalezy od ciebie jak dokladnie chcesz zrobic...jak szkoda ci kasy to zacznij tylko od chlodnicy...ale ryzykujesz najwyzej nabicie klimatyzacji czyli okolo koszt czynnika 60zl + to co wezmie ten co bedzie to robil.

ps. nie jestem specem od vw.. wiec o szczegóły mnie nie pytaj dokladnie tymbardziej ze masz nie fabryczna klime wiec niewiem co ty tam masz dokladnie zalozone.

powodzenia.
mjprzem
Berbeć
 
Posty: 4
Dołączył(a): 20 sie 2012, o 15:55
Lokalizacja: podkarpackie

Postprzez wojtas83 » 26 sie 2012, o 15:23

witboy, ja powim ci jak zrobiłem w sharanie bo miałem podobny problem.
Po zakupie samochodu zimą (nie było jak sprawdzić klimy z racji niskich temperatór) na wiosne postanowiłem nabić klimę kiedy zorientowałem sie że nie chodzi. Pojechałem na serwis klimy i po napełnieniu układu azotem okazało się że nie jest szczelny, ale sprężarka się załącza. Nieszczelnośc znajdowała się w skraplaczu klimatyzacji, w serwisie powiedzieli mi że wymiana skarplacza+osuszacz+nabicie będzie kosztowało mnie 1500-1600zł co było dla nie kwotą astronomiczną. Dlatego dałem sobie z nimi spokój i postanowiłem zasięgnąć rady kolegi który pracóje w markowym serwisie i zajmójącym się również klimą. Kolega powiedział że wspólnymi siłami naprawimy klimę. Wymieniliśmy skraplacz na ori NRF nowy ok 450zł+ osuszacz 100zł+czujnik ciśnienia w układzie (pękł przy próbie odkręcenia ze starego osuszacza) 60zł+ wszystkie oringi z ASO ok 20zł+ nabicie czynnika z olejem i kontrastem w celu odnalezienia przyszłych nieszczelności130zł. I klimatycacja zaczęła działać na początku nie miała dużej wydajności ale po pewnym czasie sprężarka się rozchodziła i wszysko działa ok.Nie wiem jak długo układ był nieszcelny i nieużywany ale po jakis dwóch tygodniach użytkownia zaczęło działać poprawie. Na wiosnę mam zamiar wymienić ponownie osuczacz i olej w sprężarce, bo napewno po długiej przerwie w jej użytkowaniu nazbierało się tam jakiś opiłków i syfu z powietrza co teraz znajduje się w osuszaczu. Tak więc na chwilę obecną naprawiłem klimę za 800zł a nie za 1600zł i jestem zadowolony :-D
Avatar użytkownika
wojtas83
Berbeć
 
Posty: 19
Dołączył(a): 25 cze 2012, o 21:13
Lokalizacja: Warka

Poprzednia strona

- - - klimatyczni.pl



Powrót do Klimatyzacja i Nawiewy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości