Witam.
Mam niedziałającą klimę od dłuższego czasu (m.in. brak parownika, przewodów) i nie mam zamiaru inwestować w naprawę, bo są ważniejsze rzeczy. Niestety jednak łożysko sprężarki już szumi (łagodnie rzecz ujmując) i woła o wymianę. Pierwsze o czym pomyślałem to pozbycie się sprężarki, lecz w ABFie nie jest to takie proste. Na jednym pasku jest alternator i sprężarka + napinacz. Wyrzucając sprężarkę i wkładając krótszy pasek będzie kolizja z pompą wody (chodzi na jednym pasku z pompą wspomagania.
Może ktoś przerabiał coś takiego... a może ktoś ma ABFa bez klimy, zastanawiam się jak to jest rozwiązane w silniku bez klimy.