Seboo napisał(a):Mam kilka pytań bo musiałem kupić używany kompresor klimatyzacji bo mój już do niczego się nie nadawał i nie wiem czy wymienić w nim olej, jeśli tak to ile go nalać? I czy mogę na razie jeździć bez nabijania i czyszczenia całego układu klimy, czy jest to bezpieczne i czy nic się nie zepsuje?
Witam
Same bzdury tu niestety wyczytałeś.
Po kolei :
Zepsułeś kompresor to znaczy że się zatarł i musisz przedmuchać rozpuszczalnikiem nitro (ok 10 do 15 litrów) i mocnym kompresorem cały układ ;
- zdjąć chłodnicę klimy
- zdjąć przewody aż z zaworem rozprężnym
i każdy element czyścić osobno
- skraplacz (wewnątrz autka) czyścisz podłączając się do 2 rurek za zaworem rozprężnym
Wywalić filtr osuszacz i kupić nowy (czujnik można przełożyć).
Kupiłeś używany kompresor - błąd - trzeba było nowy za 770 zł...
Ale jest (niby dobry) to na korpusie jest śrubka i tędy wylej cały olej.
W nowym jest 140 ml a w używce nie wiesz więc wywal całość !
Potem wlej z powrotem, ale nowy specjalny olej, 130 ml i od przodu zakręć kluczem na ośce kompresora 10 razy zgodnie ze wskazówkami zegarka.
I teraz składamy dokładnie, tak żeby oringi ładnie się spasowały ;
wypłukane i przedmuchane przewody, kompresor, chłodnicę ale na samym końcu filtr osuszacz (on szybko wchłania wilgoć z powietrza - takie jego zadanie).
Zawór rozprężny też bym wstawił nowy bo czasem ''po przejściach'' nie chce odpalić...
Teraz robimy próbę ciśnienia azotem (+- 16 atm) - minimum 5 godzin a lepiej 24.
Potem nabijamy klimę ; 850 ml czynnika i 30 ml oleju.
Każde inne działanie nie ma sensu.
Klima nie odpali lub szybko padnie.
Pozdrawiam