Zrobiłem!
Ale nie w moim, u mamy to zrobiłem bo niema ona klimy i w dodatku benzynka, ja mam diesla a w nim owiele trudniej cokolwiek robić i koszty by poszły na start bo klima... a chciałem to robić zęby poznać trochę wiedzy o samochodach. Odkręciłem cały pas przedni, miałem problem z tą klamrą od węży, płyn od chłodnicy był prawie czarny! kiedyś zielony, wymieniłem go na niebieski "Petrygo?", wogule tez porozbierałem cały samochód
błotniki, wnętrze drzwi... powysmarowalem go całego smarem litowym na śrubkach i na "korozjach", rożne gumy i uszczelki potraktowałem takim jakby konserwatorem do gum (sprej na uszczelki do drzwi), styki przewodów elektrycznych posmarowałem trochę smarem miedzianym. od drzwi rozebrałem tą zabudowę, nasmarowałem rożne mechanizmy i zamki rozebrałem i naoliwiłem. tył tez trochę rozebrałem. A aktualnie robię wnętrze samochodu, a za 1-2 tyg będę konserwował podwozie. Noi tak to wygląda
bardzo mnie to spełniło jak w nim robiłem i teraz jak robię, ogółem tak trochę na nim testuje metody konserwacji całego samochodu, spróbuje go doprowadzić do lepszego stanu
Dzięki za rady, morze dodam parę fotek na profil