trojeczkaGT napisał(a):Koledzy robicie z igly widly/ Ten czujnik jest spu na bude
jak jest to ok jak go nie ma to tez git. nic nie zastapi zdrowego myslenia i nawet jakbym mial taki czujnik to i tak bym patrzyl ile mam plynu i w jakim jest stanie.
to podstawa, ale:
jedziesz sobie, nie masz mfa a wskaźnik temp. płynu na blacie działa jak chce i kiedy chce, bo to się zdarza. Nie masz MFA. Jedziesz sobie, nagle jakaś kuna wpada przez kratkę w zderzaku, przegryza wąż od chłodnicy, tracisz płyn. W tym momencie kontrolka zaczęłaby migać, ale nie masz kontrolki! Jedziesz dalej, płynu ubywa, blat żyje swoim życiem bo np siostra owej kuny przegryzła w nim jakiś lut (nie ważne jak się tam dostała) i pokazuje temperaturę zawsze spoko. Płynu już nie ma, olej zamienia się w wodę, silnik się gotuje, przypalają się pierścienie, w końcu stają, silnik wybucha, giniesz !
Myślę że jednak dobrze by było żeby kolega znalazł tą wtyczkę