Może to dziwne, zazwyczaj silniki grzeją się za wolno, a ja mam problem bo za szybko
Po przejechaniu zaledwie kilku kilometrów temperatura dochodzi do 90 stopni, z nawiewów bucha gorącem, no zima jest i tak szybko? Ja nie narzekam, parę minut i mi cieplutko jest, ale mam obawę ...
Skoro tak szybko się nagrzewa, to może się przegrzewa? Temperatura niby nie przekracza 90 stopni, ale może być walnięty czujnik bądź ta wskazówka jest przyblokowana .. I boję się, że temperatura przekracza te 90 stopni i mi się zagotuje. Po otwarciu wlewu od płynu chłodniczego leci malutki dymek, nie wiem czy tak ma być. Nie bucha żadnym ciśnieniem, nie ma kłębów pary, tylko troszeczkę.
Zastanawia mnie to, bo Golf ojca po takiej trasie ma zaledwie 70 stopni, a nieraz i 60 . A u mnie już 90 ..