mały update...
mianowicie.. dzisiaj w końcu rozebrałem całe to ustrojstwo.. i teraz tak.. pomijając fakt żę wyciągnąć nagrzewnice w obudowie to mordęga ( u mnie było odczepienie tunelu z silniczkiem, dolnego nawiewu i tego co leci centralnie z deski, dopiero po tym wycharatałem reszte..
)
no i teraz tak.. po wyjęciu tunelu z silniczkiem zauważyłem taką jedną "klapkę" która może być sprawcą całego zamieszania.. była ona chyba zamknięta, widać miejsce na cięgno / linkę ale linki żadnej nie mam tam poprowadzonej
ogólnie linek odpiąłem z całego dziadostwa 4szt. 3 od spodu i 1 z tyłu - przy grodzi. Czy ta klapka mogła blokować praktycznie cały dopływ powietrza? Czy każdy golf ma w tym miejscu taką klapkę? do czego ona służy.. ?bo jako tak w golfie nie ma chyba opcji cyrkulacji powietrza wewnątrz samochodu.. czy ktoś to roziberał i miał pociągniętą linkę do tego ustrojstwa..? gdzie była podczepiona 2 strona?
Lecimy dalej.. wyjąłem nagrzewnicę w celu sprawdzenia czy nie ma tam syfu, liści, zdechłych zwierząt lub resztek bo czytałem o takowych przypadkach.. a tu nic! 2 malusieńkie listeczki i tylko mokro.. - ale mokro po wczorajszych "testach" żeby się dowiedzieć którędy przecieka woda do wnętrza.. nagrzewnica wygląda na oryginał, są znaczki VW / Audi.. jest z Valvo - czy takie szły na 1 montaż? cała jest czysta, podłączyłem pod węża ogrodowego i w sumie nie widziałem przecieków, ale nie musiałem.. jak ją sprawdzić najlepiej? bo po co wymieniać coś co wygląda jak nowe i jest sprawne?
Co Wy o tym wszystkim myślicie?