Witam
Na poczatku przeprosze ,ze nie uzywam polskich znakow/zmiekczen.
Do rzeczy, temat byl walkowany juz nie raz, troche poczytalem , ale dalej mam problem nie rozwiazany, a juz mnie trafia
Od pol roku bawie sie klimatyzacja w Golfiku , wszystko pieknei cacy, ale od niedawna z nawiewow zaczelo smierdziec, TYLKO podczas wylaczonej klimatyzacji - na samym nawiewie! Pierwsza mysl... grzyb, pomimo tego, ze podczas nabijania odgrzybiano, stwierdzilem , ze sie tego podejme sam.
Dostalem sie do filtra, wykrecilem jego podstawe odkurzylem cale podszybie , wymylem scierka i woda - wyschlo zlozylem wszystko cacy.
Ojciec ma ozonator , zalaczylem go na nawiewie , obieg zamkniety 2 bieg - 20minut pracowal. Nastepnie dostalem sie do parownika od kabiny, byl czysty, lekko zakurzony, odkurzylem wsikalem WURTH preparat do klimatyzacji:
http://www.wurth.pl/katalog2/karty/A0893%20764%2010.pdf
Sprawdzilem wylot skroplin poruszalem w dziurze, wszystko sobie splynelo.
Na samym koncu wlozylem "bombe" od WURTHA
http://www.wurth.pl/katalog2/karty/A0893%20764%2051.pdf
Efekt?
Minimalnie lepszy ale dalej czuje , ze smierdzi - ciezko opisac ten smrod, dzis jednak po 24h od odgrzybiania klaruje sie to bardziej na smrod z silnika, a nie stechlizna/wilgo/plesn/grzyb.
I dochodzimy do sedna, czy to aby czasem moze nie jest spowodowane, brakiem
Uszczelki sciany grodziowej?
1H0 823 723 A
Tutaj jest aukcja owej:
http://allegro.pl/uszczelka-sciany-grod ... 36228.html
myslicie , ze warto zainwestowac? zastanawiam sie czy to przyniesie wymierne korzysci... ;>
Czekam na opinie/porady i podpowiedzi
Pozdrawiam
Kamil