przez pablomed » 6 sty 2014, o 00:33
Masiula, ja bym jeszcze wrócił do tematu klapek, może coś nie wyszło, słabego kleju użyłeś czy coś w tym stylu.
Co do odpowietrzania wszystkie zabiegi opisywane są zbędne pod warunkiem że drożny jest wężyk odpowietrzający razem z króćcami. Natomiast żeby przyśpieszyć to ja przy zalewaniu płynu odczepiam górny wąż chłodnicy przy króćću głowicy wyginam go do góry i wypełniam przez niego chłodnicę, przy takim postępowaniu mogę już jechać w trasę od razu i po powrocie dolewam tylko raz do kreski, jakieś 0.5 do 1 litra.