Liwinglawida napisał(a):

mariusz325 napisał(a):Ja u siebie przykryłem chłodnice ,tak do połowy bo ciężko ma do swojej temperatury dojść.
I mam mleczko pod korkiem ze względu na krótkie trasy i jest nie dogrzany.

też mam 1.4 i przy obecnej temp. 90'st mam po przejechaniu 4-5 km...

Golf nie Nyska żeby chłodnicę kartonami zasłaniać..

Bo ci sie termostat nie otwiera

Ja mam jakoś wszystko dobre i nie umi sie nagrzać do swojej roboczej temperatury.

mariusz325 napisał(a):

Liwinglawida napisał(a):

mariusz325 napisał(a):Ja u siebie przykryłem chłodnice ,tak do połowy bo ciężko ma do swojej temperatury dojść.
I mam mleczko pod korkiem ze względu na krótkie trasy i jest nie dogrzany.

też mam 1.4 i przy obecnej temp. 90'st mam po przejechaniu 4-5 km...

Golf nie Nyska żeby chłodnicę kartonami zasłaniać..

Bo ci sie termostat nie otwiera

Ja mam jakoś wszystko dobre i nie umi sie nagrzać do swojej roboczej temperatury.

dobrze mówisz nie wieżę żeby przy -20 po 4 km silnik był już ciepły u mnie też jak mam puszczony nawiew na ciepłe to nie chce go dogrzać ;| ale jak wyłączę nawiew to po chwili dobija do tych 85 stopni :d termostat mam sprawny bo go gotowałem i działał kiedy na termometrze pokazało się 84*C zaczął się otwierać czyli tak jak pisze na termostacie

U mnie przy obecnych temperaturach dochodzi do 80C i tak trzyma,termostat z ASO i czujnik temperatury tez Jesli macie golfiki powyzej 95 roku to tam liczniki byly juz na silniczkach i z tego co pamietam jak mialem nowszy licznik ,gdy na starym liczniku bylo 70C to na nowym pokazywał 90 caly czas.Takze licznik moze pokazywac 90 C po 4 kilometrach ale fizycznie tyle nie ma

krisss.79 napisał(a):U mnie przy obecnych temperaturach dochodzi do 80C i tak trzyma

U mnie identycznie ( czujnik ori z żółtą obwódką, termostat Wahler ze sklepu mot. ).

prezesik25 napisał(a):( czujnik ori z żółtą obwódką, termostat Wahler ze sklepu mot. ).

U mnie tez ori tyle ze z niebieską

założyłem kawał kartona na całą chłodnice i .....po 5 km 90 stopni C. i trzyma!czyji nie brak w koszty sie wpedzać i szukac dobrego termostatu.

Te kartony nie są zbędne jak termostat jest sprawny to musi trzymać temperature ja po przejechaniu 3km mam juz 90stopni i nic nie spada nawet w tych mrozach

janek1350 napisał(a):ja po przejechaniu 3km mam juz 90stopni

Eheee.... na pewno po 3 km w takie mrozy... po 7-8 to się zgodzę, ale nie po 3 ... chyba w lato

ja dzis sobie zrobilem "profesjonalne" zakrycie z kartonu i jest lepiej szybciej sie grzeje bo przy tych mrozach nie mogl osiagnac 100 C by otworzyc termostat. takze u mnie sposob pomaga. ok wlasnie 5 7 km i auto zagrzane

tani dobry sposób. ja wtopiłem prawie stówe w termostaty i wszystkie do du.... jeden był francuski a drugi wahler. a tu mam spokój.

testowałem u siebie też akcje z kartonem i powiem tyle to nic nie daje termostat i tak puszcza ciepło do chłodnicy jak temp płynu w silniku wyniesie 84 stopnie w moim przypadku jak jechałem z kartonem silnik zagrzewał się po ok 7 km a bez kartonu tyle samo trzeba też pamiętać że jak się jedzie w trasę i zasłoni się chłodnicę to może dojść do przegrzania jednostki.
dla tego jest w samochodzie termostat żeby sterował temperaturą tak aby silnik trzymał optymalną temperaturę i się nie przegrzał

PabloSBT, masz racje lepiej nie zasłaniać chłodnicy prezesik25, no po 3km jazdy ma 90stopni termostat jest na duża temperature bo otwiera sie przy 95stopniach mierzyłem termometrem