Dziś właśnie umyłem glficzka na myjce, i byłem z nim na bezpłatnym przeglądzie, który jest organizowany u mnie w mieście. Szczerze mówiąc nie spodziewałem się, ale świetnie wyszedł zaraz wyruszam do Gliwic na weselicho
Umyłem go i odkurzyłem-kapitalne czyszczenie, zaledwie wczoraj go nabyłem Muszę jeszcze jakiś sprzęt audio sklecić, ale swój problem już opisałem na tym forum Liczę, że ktoś pomoże...
ja codziennie cos dobrego robie dla mopjego gofra a jest to ze nim cały czas jeżdze- tylko ze nie mam jak i czasu aby mu wymienic łozysko piasty i osłone przegubu bo jest dzirex jakis mały i smara gubi.
i to ze 2 tygodnie temu wymieniłem tuleje tylnej belki elastyczne przewody hamulcowe bo sparciało sie im no i górne mocowania - poduszki tylnych amorów. nie mowiać nic ze miesiąc temu zrobiłem mu całe przednie zawieszenie wszystkie tulejki sworznie i koncówki drażków. juz kupe siana w niego wpakowałem ale on jest wdzieczny bo nie mam problemów z silnikem.