Moderator: Moderator
Zico63 napisał(a):Pełne i kompleksowe czyszczenie z praniem tylnego dywanika; oczywiście, wymowanie foteli, plastyków i tp. - powód? Wylana odrobina przewożonego mleka prosto od gospodarza (tzn. od krowy )... po zaledwie jednej dobie i mimo natychmiastowego wytarcia dywanika - "zapach" trudny do opisania: padlina myszy pomieszana ze starym jogurtem; może mleko reaguje tak z wykładziną Golfa?
W każdym razie rada: nie bawić się w wycieranie powierzchowne, nie liczyć, że wyschnie - szybka rozbiórka do blach i pranie wszystkiego!
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości