Dwa dni temu wymiana chłodnicy, przy okazji płukanie całego układu, czyszczenie zbiorniczka itp pierdoły
Wczoraj przegląd, 10 minut i nawet
i dla wszystkich spinaczy o brak kata gdy jest on wbity w dowód - nawet ćwierć słowa nie powiedział
Dzisiaj w końcu wsadzenie dojazdówki i pierdół do bagażnika, malutkie zaprawki przy drzwiach i wymiana przednich dywaników na wykładzinki