Wracam wczoraj z pracy dojeżdzam do skrzyżowania hamuje a do moich uszu dobiegł dzwięk tarcia metal o metal chwila namysłu i mnie oświeciło klocki sie kończą wiec dzis rano pojechałem do sklepu kupuj klocki w sklepie do którego zawsze jade jak coś potrzebuje a gośc pyta czy z wymianą pomyslałem czemu nie bo nie mam garażu a nadworze mróz dopłaciłem 40zł i klocki wymienione więc teraz można bezpiecznie śmigac
ja dla golfika w ten weekend naprawiłem rozrusznik bo juz sie biedny meczyl no i wstawiłem nowe foteliki od golfa 4 odrazu sie lepiej wnetrze prezentuje do tego kompletne czyszczenie wnetrza mysle ze Goferek jest zadowolony