przez Stealth » 28 mar 2009, o 21:30
A ja dziś odebrałem autko z warsztatu. Zostało sporo zrobione. W końcu upragniona gleba jest, wymienione wszystkie tuleje, sworznie, końcówki na wahaczach, łączniki na stabilizatorze, końcówki drążków kierowniczych, wszystkie poduszki pod silnikiem. No i umyty został.