Grzesiek2507, no powiem Ci ze ja akurat rozumiem takie podejscie, moc ale bez przesady z kosztami paliwa. I powiem Ci ze swapujac takie 1.8T do samochodu ktorym jezdzilbym codziennie a nie tylko na zloty tez wpakowalbym gaz ba, do VR, R i calej reszty rowniez. Po to zeby nie szklic tylka jak musze gdzies pojecha to nie jad bo waszka droga. Ale to bylby swap ze wzgledu na osiagi, a nie pakowanie silnika slabszego, drozszego w utrzymaniu, bardziej awaryjnego ale palacego pol litra mniej.
No ale tu jest temat o kolejnym niewykonanym swapie wiec...

ponieważ robisz . Pchanie silnika za 20 koła do samochodu za max 10, którego górna cena wynosi 10 (tak w przybliżeniu) to strata kasy, czasu i zachodu.

Ok rozumiemy, że chcesz nowy motor, nowoczesny i ekonomiczny, z małym przebiegiem, którym będziesz śmigał baardzo długo. Ale większość przedmówców stara Ci się to wyperswadować, ponieważ nowe silniki nie są ani wytrzymałe ani takie oszczędne. Serio. Poczytaj sobie fora o mk5, o tym silniku. Poczytaj doświadczenia ludzi, którzy kupowali samochód marzeń za 25 koła a po roku dokładali do tyle samo, żeby w ogóle odpalał! Samochód ma jeździć do gwarancji, a dalej ma się rozsypać. I to nie jest teoria spiskowa tylko fakt! Taka jest obecnie strategia sprzedaży wszystkich koncernów.

Cofnijmy się teraz do roku 92 . Mamy przed oczami niezniszczalny silnik 1.9 AFN, który wytrzymuje o wiele więcej niż nowsze konstrukcje. Zgadza się,
że ciężko dostać niezmordowaną sztukę, ale jak już poszukasz i kupisz ów motor, to bez ostrej rzeźby wrzucisz go do swojego mk3 i tylko jeździć.

ale wybór należy do Ciebie . btw. powiedź mi jeszcze jedno. Co zrobisz po swapie tego silnika za 20 k, jak cała buda zacznie się sypać. Mój mk3 po tej zimie dostał tyle pryszczy rudej, że głowa mała. Soli w Polsce dużo, a i w garażu samochodu 24/7 trzymał w końcu nie będziesz :}

sam silnik wyjdzie z 5 tysiecy gora z osprzetem wiecej napewno nie jesli mowimy o silnikach z golfa 4,ja nie robie tylko swapa ja robie samochod od postaw...teraz mam sama blache na kolach zaspawane otwory w podlodze krazkami wypalonymi na laserze,nowe progi wstawione(wzmocnione), wzmocniona podloge,wyczyszczone a nastepnie pomalowane podwozie oraz cale wnetrze,wytlumione wnetrze barankiem gumowym,matami bitumicznymi boki,filcem dach oraz podloga(zero kornikow)no a teraz szukam silnika,nowe zawieszenie, na koniec malowanie i szyby...

michaelseven napisał(a):sam silnik wyjdzie z 5 tysiecy gora z osprzetem wiecej napewno nie jesli mowimy o silnikach z golfa 4,ja nie robie tylko swapa ja robie samochod od postaw...teraz mam sama blache na kolach zaspawane otwory w podlodze krazkami wypalonymi na laserze,nowe progi wstawione(wzmocnione), wzmocniona podloge,wyczyszczone a nastepnie pomalowane podwozie oraz cale wnetrze,wytlumione wnetrze barankiem gumowym,matami bitumicznymi boki,filcem dach oraz podloga(zero kornikow)no a teraz szukam silnika,nowe zawieszenie, na koniec malowanie i szyby...

pic or didn't happen.

takie przechwałki gimbazjalisty robią się nudne więc proof pls or gtfo

przechwalki?poje...ciebie?to byla odpowiedziec na wiadomosc "strzelu" ktory zasugerowal ze czekaja mnie korniki ktorych nie mam/ja was ludzie nie rozumiem co czlowiek napisze jakies beznadziejne komentarze/jezeli nie wierzysz to nie pisz a nie deb... z siebie robisz

michaelseven napisał(a):przechwalki?poje...ciebie?to byla odpowiedziec na wiadomosc "strzelu" ktory zasugerowal ze czekaja mnie korniki ktorych nie mam/ja was ludzie nie rozumiem co czlowiek napisze jakies beznadziejne komentarze/jezeli nie wierzysz to nie pisz a nie deb... z siebie robisz

póki nie udowodnisz swoich czynów to pozostaniesz jedynym idiotą w tym temacie. pzdr

nie musze nikomu niczego udowadniac,nie chcesz nie musisz mi wierzyc.Nie bede specjalnie lecial do garazu zrobic zdjecie, zeby jakiemus fajansowi cos udowadniac;p Nie po to ten post zalozylem...tak jak wczesniej ktos napisal...osoby nie majace zadnych informacji na dany temat po co wogole sie odzywaja

Jak na razie to Ty jesteś osobą która ma tutaj najmniej informacji na temat mechaniki widać to doskonale po wyborze silnika do wirtualnego swapa, a jeszcze lepiej w późniejszym tłumaczeniu dlaczego akurat ten a nie inny i totalnym braku wiedzy o starszych jednostkach TDI

jakbys chcial wiedziec post zalozylem zeby wybrac silnik a nie piszesz ze wybralem,myslisz wnioski/gdybym byl tak bardzo madry jak ty to pewnie postu bym nie zakladal:)i nie pytal sie jaki silnik bylby najlepszym rozwiazaniem/wirtualny swap to ty mozesz sobie zrobic

Pierwsza sprawa, zasadnicza, zanim zrobisz swap naucz się porządnie pisać, bo nie idzie Cię zrozumieć. Znaki interpunkcyjne czy składnia nie są zagadnieniami tak trudnymi do ogarnięcia, żeby osoba z prawem jazdy sobie nie mogła poradzić.
Co do swapa - napisało Ci tu kilka osób że chcesz wsadzić najgorszy możliwy silnik, bo stary poczciwy AFN bije go w każdym calu. No przepraszam, poza jednym, ale o tym na końcu:

cena:

za cenę tego 2.0 TDI (nie mówię oczywiście o najtańszej padaczce z allegro) kupisz i zrobisz remont AFNa
AFN vs 2.0TDI - 1:0

mechnika:

AFNa po prostu wkładasz do Golfa, w razie czego każdą jedną potrzebną część znajdziesz za grosze i nigdy nie będzie problemu z doborem części, bo ten silnik wychodził w budzie Golfa. 2.0TDI wymaga już rzeźbienia, ciągłych poprawek, dorabiania części a i tak na początku wszystko ma bolączki wieku dziecięcego i lubi się sypać.
AFN vs 2.0TDI - 2:0

elektronika:

AFNa po prostu wkładasz, ew podmieniasz kilka części. Przy 2.0 musisz zmieniać praktycznie całą elektronikę, łączyć wiązki, kombinować ze stacyjką, czujnikami, licznikiem i całą masą innych kabelków
AFN vs 2.0TDI - 3:0

eksploatacja:

AFNa ogarnie Ci każdy jeden mechanik, te silniki są proste w obsłudze, bardzo odporne na złe traktowanie i ceny części są po prostu tanie. W 2.0TDI każda jedna rzecz która może się sypnąć, a rzeczy które mogą się posypać jest duuuużo więcej niż w 1.9, kosztuje sporo więcej.
Mało tego, jedziesz z 1.9 na jakąkolwiek naprawę - nie ma problemu, jest kwadryliard opisów, poradników, książek. Jedziesz do jakiegoś zakładu z 2.0TDI - "ło panie a co to jest". I jeżeli w ogóle podejmą się naprawy, to będą uczyć się na Twoim samochodzie. Oczywiście nie mówię tu o rzeczach typowo mechanicznych, bo części silnika sobie nie poprzekładasz, ale nigdy nie uda Ci się wsadzić pod maskę silnika identycznie jak był w oryginale. Tu rurka inaczej, tu kabelek inaczej, tu sterownik w innym miejscu, itd
AFN vs 2.0TDI - 4:0

tuning

AFN mimo że jest starszą jednostką, to jest wytrzymały a do tego przejrzany na wylot i na każdym jednym forum znajdziesz porady jak TANIO i łatwo podnieść moc. 2.0 jest już bardziej wyżyłowany fabrycznie i ma więcej elektronicznych pierdół które po prostu uniemożliwiają tak łatwy, szybki i tani przyrost mocy.
AFN vs 2.0TDI - 5:0

ostatnia kwestia, dlaczego tak cudowny silnik nie jest już produkowany? Podziękowania ślemy ekoterrorystom z UE wprowadzającym kolejne bezsensowne normy Eurosreuro. Tym sposobem 2.0TDI zyskuje pierwszy punkt, jeśli chcesz być bardziej przyjazny środowisku, na co samochody i tak mają najmniejszy wpływ, nowszy silnik będzie lepszym.

wynik
AFN vs 2.0TDI - 5:1


bardziej mam Ci jeszcze rozpisać, czy już wiesz że to jest głupi pomysł?

Co niektórzy nich uspokoją swoje negatywne emocje bo inaczej będzie trzeba rozdać punkciki.

Opik zeby czasem nie wprowadzili u nas kategori emisji spalin/wtedy malo jaki golf 2 i 3 wjedzie do duzego miasta/bo niestey na staciajch diagnostycznych chociaz powinni to nie sprawdzaja emisji spalin bo maja na to wyje...
Skoro mowisz ze 2.0 sie nie nadaje to moze podaj mi jakas inna propozycje ale juz nie patrzac na silniki z golfa 3.Chyba ze wszystkie wedlug ciebie silniki z golfa 4 czy tam 5 sa negatywne.Czy ktorys sie nadaje do zagazowania czy zaraz sie rozsypie?