trochę nie wyraźne ale chyba każdemu by tak wyszło mając 180km/h ba blacie...myśle ze by sie dalej rozkręcił ale z przystanku postanowił autobus wyruszyć...
no to ja muszę znów na A4kę wyruszyć... ostatnio się ścignąłem z jakimś mk3 TDIkiem... w sumie to warunki były niezbyt ciekawe ale głupi człowiek dał się podpuścić bo gdy mnie wyprzedzał to laska pokazała język... i to mi wystarczyło... pokręciłem go na trochę ponad 200 km/h i tak przez kilkanaście kilometrów z przerwami a potem TDI zjechał gdzieś koło Opola pewnie bo ja zwolniłem a już mnie nie wyprzedził