Witam
Mam pewien dylemat, otóż kupiłem
przez internet zestaw sprzęgła firmy
LUK. Wszystko było by dobrze gdyby
nie fakt że na luzie strasznie
chrobotało. Mechanik zadecydował że
jest uszkodzone sprzegło, kupiłem
drugi zestaw ale już gdzie indziej i
działa ok. Zestaw z LUKa
zareklamowalem do sklepu
internetowego wysłałem kurierem na
swój koszt po ponad miesiącu czasu
otrzymałem maila że reklamacji nie
uwzględniają bo z tego co zobaczyli
sprzegło źle zostało zamontowane i
skutek był taki że się uszkodzilo.
Mechanik zarzeka się że to nie
możliwe bo nie ma jak inaczej je
zamontowac. Też osobiście czuje że
nie chcą oddać kasy.


Jak myślicie odpuścić?
Zastanawia mnie to jak niby można sprzegło źle zamontować?



Decyzja sklepu :
forumprawne.org/attachments/prawa-konsumenta/4893d1392679491-odwolanie-od-decyzji-reklamowanej-czesci-reklmacja-620-1347-00-1.jpg

Było widać na sprzęgle jakieś ślady że coś gdzieś obcierało? Czasem jest możliwość że przyłożysz tarczę z obydwu stron i pasuje na pierwszy rzut oka bo spotkałem się już kilka razy z takim przypadkiem, ale nie wiem jak to u ciebie wygląda. Jeśli odpuścisz no to kasa pójdzie na marne z tym że nie wiadomo czyja to jest wina a mechanik też nie będzie chciał się przyznać jeśli to on zawinił.

Te zdjęcie wysłał mi sklep na potwierdzenie swojej ,,tezy"
http://images65.fotosik.pl/719/41f552187b39805e.jpg

Kasy mi szkoda, nie wiem co robić bo to jest decyzja sklepu , a jak myślicie moge wnioskować o wysłanie do LUKa?

adziok09 napisał(a): moge wnioskować o wysłanie do LUKa?

Nie zaszkodzi spróbować.

Wysłałem do nich maila
Całe zamieszanie trwa już od grudnia ale nie poddam się ewidentnie widzę że chcą mnie spuścić na drzewo. No niestety tak to bywa
A pytanie do was czy to co oni napisali trzyma się kupy? Czy to wymysły

Sprzęgło chodziło miodzio leciutko tylko to chrobotanie... Jakby był zły montaż chyba by tak nie było?

też by mogło, mógł gościu źle osadzić łożysko oporowe.. przy wciśniętym pedale łapa wyrównuje położenie łożyska. a mi tam wygląda na tych zdjęciach jakby tulejka prowadząca się odkształciła.

To sklep Ci odmówił reklamacji czy oni wysłali do LUKa?
Sprzedawca ma obowiązek wyslać reklamowany towar to producenta także powiedz im zeby się walili bo to nie oni są od tego żeby oceniać co było przyczyną. Po za tym jak sie nie mylę to miał 14dni na ustosunkowanie się do reklamacji po tym terminie to może jedynie uznać reklamacje...

No własnie co się okazało nie jest to takie proste:
Sklep ma jakaś zasade z d**y że może przedłużyć do 3 miesięcy czas reklamacji
Mają niby jakiegoś specjaliste który ma ,,medal z ziemniaka" od LUKa że może oceniać takie przypadki
Napisałem odmowe że sie z tym nie zgadzam bo na tym wieloklinie to ta tarcza miała taki luz że gorzej jak używana 20 letnia i napisałem że jak nadal decyzja bedzie negatywna to poproszę rzeczoznawce o pomoc

adziok09 napisał(a):No własnie co się okazało nie jest to takie proste:
Sklep ma jakaś zasade z d**y że może przedłużyć do 3 miesięcy czas reklamacji
Mają niby jakiegoś specjaliste który ma ,,medal z ziemniaka" od LUKa że może oceniać takie przypadki
Napisałem odmowe że sie z tym nie zgadzam bo na tym wieloklinie to ta tarcza miała taki luz że gorzej jak używana 20 letnia i napisałem że jak nadal decyzja bedzie negatywna to poproszę rzeczoznawce o pomoc

Nie przejmuj się tym "specjalistą".
Wiem z autopsji jak wygląda sprawa w branży obuwniczej. Reklamujesz buta, bo się rozleciał. Sklep owszem reklamację przyjmuje, żaden problem. W dalszym etapie sklep wysyła buty do rzeczoznawcy (z kwitami, pozwoleniami i nie wiadomo czym jeszcze). Oczywiście opinia negatywna, wina użytkownika. Co się okazuje, rzeczoznawca jest pracownikiem właściciela sklepu (pracuje w innym sklepie właściciela). Opinii na korzyść klienta nie było i nie będzie. Sorry, taki mamy klimat.
Idź wyżej.
Jeżeli o jakieś zasady z d*** to idź do Powiatowego Rzecznika Praw Konsumenta. Na niektórych pismo od takiej instytucji działa a z drugiej strony dowiesz się klarownie, czy takie zasady reklamacji w ogóle są legalne.
Powodzenia.

adziok09- Wydaje mi się, ze koniecznie musisz zobaczyć ten medal

Ostatnio reklamowałem akumulator, który był ładowany 18-20v bo padł mi regulator. Rozpatrzone pozytywnie.
Cewka zapłonowa- spaliła się akurat nie z mojej winy. Także pozytywnie.
Za każdym razem w protokole zaznaczam, że jestem ekspertem podając stosowne argumenty w postaci np. pomiarów.

Swoją drogą mechanik też dupa wołowa jak nie wyłapał luzów w trakcie montażu

Nie odpuszczaj

poza tym ja montowałem sprzęgło piszczało ale pookładało sie po 1000 km

nikt mechanikowi nie patrzył na ręce i nie wiadomo czy zkłądał na oko czy centrował z wałkiem ...

reklamacja to reklamacja należy sie odwoływać.jeśli będą robili problemy poproś o badanie z potwierdzeniem z laboratorium że wymiary są OK