Panowie i stała się tragedia. bylem u blacharza i niestety podal tak zaporową cenę ze nie jestem w stanie jej przeskoczyc. okazuje się ze blacharka mojego golfa jest w stanie tragicznym i żeby doprowadzić ja do ładu i składu potrzebowałbym wydać ok 5 tys.I mam dylemat co z nim dalej zrobic, bo niestety ale na naprawe jego poprostu nie mogew tylw pieniedzy przeznaczyc ile wymaga.
ta sytuacja zmusila mnie do sprzedania auta. poniże link do tematu jak moge prosić zerknijcie co bylo zrobione w nim i wymienione. i podajcie ile mozna byloby wziąc za niego .
a moze ktoś go chce z 4 rum??
http://www.golf3.pl/topics2/golf-3-by-g ... t23293.htm
na fotkach nie widac tak blacharki wiec na nia nie zwracajcie uwagi