mlody_golfista, odradzam kredyt samochodowy, jedynie gotówkowy i heja. Znam kilka przykładów gdzie KS zostal zakończony bardzo przykrze, nie wspomnę o ksoztach całego kredytu w porównaniu z konsumpcyjnym-czyli gotówkowym na dwolny cel.
k-m-r1, to że Twoja dziewczyna zajmuje się kredytami i z tej storny to znasz to fajnie, ale nie opowiadaj bzdur, że branie kredytu jest cudowną sprawą, splacając czasem 70% ponad wziętą kwotę. Oczyiwście biorąc na zachcianki typu auto-twoja sprawa, ale jeśli kogoś przymusza sytuacja i jest zmuszony wpakowac się w kredyt, to uwierz nie jest to miłe.
k-m-r1 napisał/a:
są kredyty są ubezieczenia do kredytów
z tym też nie jest tak wesoło jak Ci się wydaje, zapaytaj dziewczyny, znam z życia zawodowego (jestem kuratorem) przypadki gdzie slono płacone do kredytu ubezpieczenia nic nie dawały i kredyt z mega odsetkami trzeba było spłacać pomimo zbezpieczenia w formie ubezpiczenia.
ja mam takie samo zdanie jak darkmen21, i odradzam znajomym kredyt samochodowy
wezmiesz na auto kredyt ukradna ci go to potem bank sprawdza czy aby alarm byl wlaczony czy oba kluczyki masz w domu itd itd
a kredyt konsumpcyjny sobie splaczasz i nikomu nic do tego na co go wzioles
k-m-r1, znasz strone wziecia kredytu od strony widzenia twojej dziewczyny (pracownik banku) a postaw sie ze strony zwyklego petenta nie takich co kombinuja itd i zobaczysz ze nie jest tak slodko . jak idziesz do banku to ladnie pieknie tu za pana zalatwimy tu wyslemy pismo a pan niech czeka na decyzje. rok temu wziolem kredyt na mieszkanie tak nawiasem mowiac zalatwialem ten kredyt 7 miesiecy wszyscy w pracy sie ze mnie smiali ze taki durny jestem i szukam mozgu w d.... i powiem tak razem ze mna kolega tez kupowal mieszkanie bralismy kredyt w tym samym banku w podobnych terminach (jemu dodadzal agent nieruchomosci i pracownik banku) mnie alalityk dyrektor finansowy z pracy. teraz sprawa wyglada tak ja mam stala rate ze stala marza i zadnych dodatkowych kosztow a on ruchoma rata i marza i przy 2 racie dolecialo mu 720zl kosztow za ustugi które bank zlecil. i teraz odpowiedz mi ja i kolega biezemy {kredyt 5 tys ruznicy} i czemu mamy calkiem inne warunki w tym samym banku??? podejzewam ze jesli ja tez skozystal bym z uslug doradcow to tez bym tak skonczyl. a najlepsza sprawa oprocentowanie jest slale tak a ja moglem negocjowac!!! jak pujdziesz do banku to zrobia wszystko zebys podpisal kredyt jak najbardziej dogodny dla banku a nie dla ciebie i zaden pracownik banku ci nie podpowie ze to dla ciebie wieksze zlo bo po 1 z tego ma prowizje a po 2 jak by cos takiego powiedzial to dziala na szkode pracodawcy w tym przypadu banku i ma dyscyplinarke i w zyciu juz w banku a nawet w ajeci banku pracy nie znajdzie.
tak ze ja bym wzial zwykly kreyt bo mniej klopotow i kupil sobie auto