Witam, nie wiem czy pisze to w dobrym dziale.
Otóż, wczoraj o godz 6;00 rano jechałem na komunie do mojej chrześnicy. Niedaleko od mojego miasta stała drogówka i zatrzymali mnie pod pretekstem, że palą mi sie kierunkowskazy.
Ja wytłumaczyłem panu policjantowi , ze mam zrobione tam światła postojowe, i żę postojowe w kierunkach mają mniejszą barwe świecenia od żarówek kierunkowskazów. On sie uparł, że mam zwarcie w przewodach i że nie mam postojowych świateł, a kierunki mi sie świecą cały czas.. Oczywiście musiałem musiałem podnieść maske, zawinąć rękawy (a jak to na komunie byłem ubrany w koszule, którą ładnie ubrudziłem ) i przełożyć postojowe w seryjne miejsce przy nich bo inaczej chciał mi wystawić mandat za brak świateł, nie wiem czemu, bo wydaje mi sie, że ważniejsze są światła mijania, a nie postojowe, no ale miejsza o to.. I teraz mam takie pytanko, jest w kodeksie coś wspomniane, że światła pozycyjne muszą być w seryjnym miejscu? Jedno wiem, że nie powinny mieć chyba barwy pomarańczowej. mam racje? a prościej to powiedźcie czy można mieć pozycje w kierunkach?
Oczywiście jak wróciłem do domu to przełożyłem spowrotem pozycje w kierunki, ale chce sie upewnić czy tak można, zeby jak później sie nadzieje na panów z drogówki to zeby wiedzieć czy postawić na swoim że można, czy ulec im. Pozdrawiam.