Siemano, od pewnego czasu golfina stoi juz sobie w garazu i borykam sie z pytaniem co dalej. Duzo juz w nia wpakowalem, zeby jezdzila i byla w takim stanie jak jest. Mechanicznie smiga, glownie chodzi o kwestie budy, a mianowicie:
blotniki przod - bierze je jak w kazdym ... i teraz nowe zamienniki idealnie zakonserwowac czy szukac ori w dobrym stanie ?
drzwi od dolu na krawedzi przy odplywach bomblowo ... i ponizej listwy na drzwiach pasazera dwa male ogniska, da rade to ogarnac zeby juz nie wylazlo czy tez uzywki ori idealne, bo drogie w sumie nie sa
na tylnim blotniku ponizejlistwy tez mam parcha malego...
maska raczej do wymiany by tez byla odpyskow duzo i od srodka rdzewieje w wnekach kolo zamka...
tylni zderzak do wymiany tez, dziura po haku i po gazie.
nie wiem jak ogarnac kielich bo rdzewieje od srodka blisko grodzi ....
Ogolnie jakie opinie, bo cale auto najlepiej bylo by pomalowac. Kasa bedzie na wakacje, doswiadczenie jakies jest moje i kumpli, malowanie wiadomo do lakiernika by poszlo. GTI z 1993 roku 2E jako serce. Troche mnie ta lista przeraza, ale czekam an wypowiedzi innych co robili pdobne projekty czy nie jest to za duzo.