W temacie proszę dzielcie się swoimi spostrzeżeniami, radami, za i przeciw.

palio napisał(a):za i przeciw.

posiadaniu rodziny i dzieci?

Opik życzymy sobie mądre z życia wzięte sytuacje, uwagi, spostrzeżenia...

palio napisał(a):W temacie proszę dzielcie się swoimi spostrzeżeniami, radami, za i przeciw.

Dodam coś od siebie: Nich także wypowiadają się osoby będące w stałym związku nie koniecznie małżeńskim, jak wygląda to między wami

Ja ze swoją jestem prawie 2 lata różnica wieku między nami 2 lata wiadomo ona lubi co innego i ja też ale w jednym się zgadzamy Motoryzacja ! Kłótnie u nas wyglądają tak że czasami rzucamy mięsem na prawo i lewo jest też czasem tak że nie odzywamy się w racji swoich przekonań.

Panowie zawsze im przytakujcie nawet jak nie mają racji a będziecie mieć święty ,a i tak zrobicie po swojemu

ja ze swoją jestem 4 lata, 3 lata różnicy. Wiadomo że kobiety wolą co innego, ale generalnie nie ma jakiś zgrzytów na tym tle kiedyś dawniej była zazdrosna że ciągle coś przy Żbiku robię, ale ostatnio się uspokoiło, sama czasem coś pomaga zrobić po skręceniu gwintu słyszałem "niżej było opuścić i nigdzie nie jeździć" a teraz sama przypomina żeby pojechać inną drogą coby śpiące ominąć także idzie się dogadać

ja swoja znam juz prawie 6 rok od roku jestesmy malzenstwem od 6 miesiecy mamy coreczke, no moja byla zazdrosna o mojego ex-golfa, potem juz przestawala bo widziala ze lubie to i ze mozna na moim aucie polegac (wsiadasz, palisz i jedziesz), od roku jak jestesmy po slubie jak dlugie cos przy swoim albo cos kupuje, np dywaniki petexa to pyta " a do mojego" hehe moim variatem nie chce jezdzic bo niby za duzy, byla zla ze go kupilem, bo mamy jeden wiec po co nam drugi, ale wygoda, pojemnosc no i teraz klima juz ja przekonaly hehe ogolnie nie robi mi scen typu "kochasz auto bardziej niz mnie"

ja ze swoją jestem 10 lat po ślubie i jak chce coś wymienić w golfie to mówię ze sie zepsuło i wtedy kupuje co chce i w ten sposób nie ma zgrzytów

U mnie też nie ma zgrzytów ona wręcz mnie hamuje z moimi pomysłami bo na moje pomysły musiał bym mieć min 10k funduszu

U mnie to tylko był zgrzyt o fele . Powiedziała że kategorycznie nie.
Ale cóż i tak postawiłem na swoim Trochę się po ała jak to kobieta, ale w końcu jej minęło i nawet jest zadowolona

Ze swoją jestem prawie 5 lat (wytrwały ) w drodze dzidzia hmm.... jeśli chodzi o temat golfa w domu to "co znowu" wiec panowie mam przesrane.. ba jak w garażu siedzę za długo to zaraz pisze smsy dzwoni kiedy będę nie wspomnę że wścieka się jak siedzę na forum długo... chociaż ostatnio przyciemniałem szyby to rzekła " ee kochanie ślicznie ci wyszło fajnie wygląda"

Żona, córka 7 lat po ślubie. spędzam sporo czasu przy aucie, i zawsze powtarzam lepiej tak niż stać z koleżkami pod sklepem i pić wino.

Radi, Co racja to racja. Moja się złościła jak robiłem chrupka i inne samochody u ojca w warsztacie przez 3dni po 10h min ale jak to z nimi bywa przeszło