bąble rdzy

Wszystkie informacje o elementach nadwozia

Moderator: Moderator

Zaprawki - jak robić malowanie miejscowe

Postprzez tomczibrzoza » 7 mar 2012, o 16:39

Witam,

Jak wyżej proszę o poradę jak skutecznie poprawić wygląd golfiny tz. by nie było rdzy oraz zadrapań, głównie chodzi mi o sposoby lakierowania czyli dobór lakieru, czy zdejmować części, ciąć szlifierką i napawać?
Przesyłam kilka fotek:
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Oraz ile trzeba będzie zakupić lakieru (numer VWLC6P)
tomczibrzoza
Czytacz
 
Posty: 64
Dołączył(a): 6 mar 2012, o 12:10
Lokalizacja: Puławy

Zaprawki - jak robić malowanie miejscowe

 

Postprzez golftd » 7 mar 2012, o 17:09

kolego na moje oko to tu zaprawki nic tu nie pomoga , to sa całe elementy do malowania , jesli masz jakies pojecie to mozesz sie pobawic .
golftd
Czytacz
 
Posty: 63
Dołączył(a): 23 maja 2009, o 09:55
Lokalizacja: łódz

Postprzez K@mil » 7 mar 2012, o 17:33

Przeciez na zdjeciach widac ze pęka szpachla kolo tylnej lampy :) :) do malowania i szpachlownia cala tylna cwiartka

Co do zderzaka to trzeba zerwac łuszczący sie lakier i pomalować samą górę zderzaka innego wyjscia nie ma
Avatar użytkownika
K@mil
POMOCNIK
POMOCNIK
 
Posty: 4895
Dołączył(a): 30 lis 2007, o 19:15
Lokalizacja: NDZ/CT

Postprzez tomczibrzoza » 7 mar 2012, o 19:29

A jak działać tutaj?:
Obrazek
i chodzi mi jeszcze o to zakole bo martwię się żeby się nie okazało że ciąć i spawać trzeba ;/
tomczibrzoza
Czytacz
 
Posty: 64
Dołączył(a): 6 mar 2012, o 12:10
Lokalizacja: Puławy

Postprzez K@mil » 7 mar 2012, o 19:40

tomczibrzoza napisał(a):A jak działać tutaj?:
Obrazek
i chodzi mi jeszcze o to zakole bo martwię się żeby się nie okazało że ciąć i spawać trzeba ;/


Tutaj zaprawka

Nadkola jak maja juz mocna rudą to lepiej spawac bo pojezdzisz z trzy miechy i znow wyjdzie :)
Avatar użytkownika
K@mil
POMOCNIK
POMOCNIK
 
Posty: 4895
Dołączył(a): 30 lis 2007, o 19:15
Lokalizacja: NDZ/CT

Postprzez tomczibrzoza » 7 mar 2012, o 19:46

Dzięki K@mil za pomoc teraz tylko czekać na pogodę i na lakier :-D
Już niedługo!!!
tomczibrzoza
Czytacz
 
Posty: 64
Dołączył(a): 6 mar 2012, o 12:10
Lokalizacja: Puławy

Postprzez mariusz325 » 7 mar 2012, o 19:47

tomczibrzoza, jak masz dużo takich syfów na golfiku to już lepiej go siknąć całego niż bawić sie w takie dziadostwo. I tak będzie poznać i tak .Nawet jak dany element zrobisz cały .Nasze fury są już prawie pełno letnie więc lepiej jak już sie zrobi całość niż tracić czas na takie dupstwa bo to czaso chłonne.No chyba że masz zamiar go sprzedać. :-)
Avatar użytkownika
mariusz325
Gaduła
 
Posty: 488
Dołączył(a): 18 gru 2011, o 12:23
Lokalizacja: SMI
Rocznik: 1996
Silnik: 1900
Paliwo: ON
Nadwozie: 5-drzwiowe

Postprzez tomczibrzoza » 7 mar 2012, o 19:53

Nie w tym celu go naprawiam, chyba tak zrobię pójdzie pod pistolet cały tylko najpierw powolutku zobaczę jak mi będzie szło bo jak bez rewelacji to niestety 3000zł szykuje i do lakiernika :-/
Już niedługo!!!
tomczibrzoza
Czytacz
 
Posty: 64
Dołączył(a): 6 mar 2012, o 12:10
Lokalizacja: Puławy

Postprzez mariusz325 » 7 mar 2012, o 19:57

No wiesz ,jak masz siedzieć miesiąc czasu nad zaprawkami to mija sie to z celem.Popytaj wśród znajomych czy ktoś ci go nie siknie za pół ceny.Ja też mam obicia na moim i też go będe pryskał.A na zderzaku tył też mi pęka lakier .Starość nie radość. :mrgreen:
Avatar użytkownika
mariusz325
Gaduła
 
Posty: 488
Dołączył(a): 18 gru 2011, o 12:23
Lokalizacja: SMI
Rocznik: 1996
Silnik: 1900
Paliwo: ON
Nadwozie: 5-drzwiowe

Postprzez tomczibrzoza » 7 mar 2012, o 20:07

Zaatakuje temat sam, ciekawe co z tego wyniknie, kilka części już było lakierowane(i nie rdzewieją) różnicy nie widać. Cóż metoda prób i błędów zostaje :-D
Już niedługo!!!
tomczibrzoza
Czytacz
 
Posty: 64
Dołączył(a): 6 mar 2012, o 12:10
Lokalizacja: Puławy

Postprzez czarus21 » 7 mar 2012, o 21:50

jak nie masz pojęcia to lepiej nie rób ale jak se zdecydujesz to ci podpowiem co i jak
czarus21
Badacz tematu
 
Posty: 386
Dołączył(a): 8 wrz 2011, o 18:40
Lokalizacja: ostróda

Postprzez dcs » 7 mar 2012, o 21:52

Ja teraz odbudowuje całego golfa combi z 1994 roku. Dziura na dziurze, ale sobie sam wszystko robię, podwozie najpierw szlifuje, potem WAŻNE bardzo to brunox, łączy chemicznie rdzę, potem podkład, lakier, chyba, że to dół, to uszczelniacz poliuretanowy, wyciskam i pędzlem rozprowadzam, robi się gumowy elastyczny płaszcz, nie do zabicia przez kamienie i w ogóle syf co atakuje podwozie i na koniec daje jeszcze środek do konserwacji podwozia, Bolla na bituminie, schnie tydzień, ale ładnie potem wygląda. Nadwozie jak ktoś ma w perle lub metaliku to zawsze zaprawki będzie znać, nie ma szans inaczej, ale zawsze to lepsze niż rdza. Robiłem ubytki w karoserii żywicą i tkaniną lub carbonem, bo mata się nie nadaje do większych robót. Dokumentuje moje naprawy, więc kiedyś przedstawię Wam foto reportaż... :ok:
dcs
Czytacz
 
Posty: 21
Dołączył(a): 23 lut 2012, o 02:27
Lokalizacja: Warszawa

Poprzednia stronaNastępna strona

- - -



Powrót do Nadwozie

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość