bąble rdzy

Wszystkie informacje o elementach nadwozia

Moderator: Moderator

Postprzez gello1 » 29 mar 2012, o 17:22

załatw sobie dremel miniaturowy i możesz rzeźbić.

Oooo coś takiego :]

[center]Obrazek[/center]
Avatar użytkownika
gello1
Gaduła
 
Posty: 723
Dołączył(a): 31 sie 2009, o 15:51
Lokalizacja: LKS

 

Postprzez Radekb351 » 29 mar 2012, o 18:35

Nie polecam kłaść szpachli bezpośrednio na rdze(wyszlifowane miejsce). Szpachla powinna być odizolowana podkładem epoksydowym.
Avatar użytkownika
Radekb351
Gaduła
 
Posty: 720
Dołączył(a): 12 lut 2011, o 22:53
Lokalizacja: STW

Postprzez swatu » 29 mar 2012, o 19:42

gello1 napisał(a):załatw sobie dremel miniaturowy i możesz rzeźbić.
ja ostatnio u siebie taka mała miniszlifierka zdzierałem rdze .Bardzo dobrze sie sciera,nie za duze obroty ,mała i poreczna wszedzei siega ,niestety u mnie dziury wymagały zwywicy i maty szklanej (progi).
Zabieg był typowo odswiezajacy do gotowego jeszcze pare poprawek bedzie.
Avatar użytkownika
swatu
VIP
 
Posty: 4695
Dołączył(a): 9 wrz 2008, o 16:18
Lokalizacja: TKN Końskie
Rocznik: 1995
Silnik: 2000
Paliwo: PB
Nadwozie: 3-drzwiowe

Postprzez Karol B. » 29 mar 2012, o 20:55

Mam pytanko w sprawie rudej. Otóż mam już na klapie zdartą rdzę do gołej blachy, posmarowałem te miejsca odrdzewiaczem i tak śmigam, bo zastanawia mnie czy nakładać szpachlę na miejsce w którym była lekka rdza, bez wżerów, tylko otarty rdzawy pył z lakierem? Czy bez szpachli dać więcej podkładu do wyrównania z starym lakierem? Jak to rozegrać? :-)
Avatar użytkownika
Karol B.
Members
 
Posty: 1620
Dołączył(a): 30 lis 2008, o 21:15
Lokalizacja: Podlasie-BSK

Postprzez gello1 » 29 mar 2012, o 21:01

Karol B.,
kładź podkład epoksydowy->szpachel->podkład epoksyd lub sam podkład akrylowy(najlepiej 2K)->baza->klar.
Ewentualnie:
podkład reaktywny->podkład akrylowy(koniecznie 2k)-> szpachel->podkład akrylowy(2K lub 1K)->baza-> klar
Avatar użytkownika
gello1
Gaduła
 
Posty: 723
Dołączył(a): 31 sie 2009, o 15:51
Lokalizacja: LKS

Postprzez Karol B. » 29 mar 2012, o 21:11

gello1, a tak na chłopski rozum, to czym te sposoby różnią się od siebie? :-)
Avatar użytkownika
Karol B.
Members
 
Posty: 1620
Dołączył(a): 30 lis 2008, o 21:15
Lokalizacja: Podlasie-BSK

Postprzez gello1 » 29 mar 2012, o 21:27

obie metody są dobre. Przy epoksydzie jest większe ryzyko wady lakierniczej
tzw "zapadnięcie lakieru" poprzez niedosuszenie podkładu epoksydowego.


Aha i wodę możesz używać dopiero po położeniu podkładu na szpachel. Nie wolno szlifować szpachlówki na mokro, bo ona chłonie wodę(jest higroskopijna). Ja ogólnie nie używałem wody tylko zmywacza silikonowego.

Tak majstry robią szlifują rdzę kładą szpachel na gołą blachę, szlifują na mokro wodą kładą podkład i lakier. W ten sposób zamykają mokra szpachlówkę i za jakiś czas wodą chce odparować to znowu powstają bąble a mokra szpachlówka działa na goła blachę i korozja dalej postępuje.
Ot taka historia :-P :-P :-P :-P :-P
Avatar użytkownika
gello1
Gaduła
 
Posty: 723
Dołączył(a): 31 sie 2009, o 15:51
Lokalizacja: LKS

Postprzez prezesik » 29 mar 2012, o 21:53

gello1 napisał(a):obie metody są dobre. Przy epoksydzie jest większe ryzyko wady lakierniczej
tzw "zapadnięcie lakieru" poprzez niedosuszenie podkładu epoksydowego.


Aha i wodę możesz używać dopiero po położeniu podkładu na szpachel. Nie wolno szlifować szpachlówki na mokro, bo ona chłonie wodę(jest higroskopijna). Ja ogólnie nie używałem wody tylko zmywacza silikonowego.

Tak majstry robią szlifują rdzę kładą szpachel na gołą blachę, szlifują na mokro wodą kładą podkład i lakier. W ten sposób zamykają mokra szpachlówkę i za jakiś czas wodą chce odparować to znowu powstają bąble a mokra szpachlówka działa na goła blachę i korozja dalej postępuje.
Ot taka historia :-P :-P :-P :-P :-P

Oo dobrze wiedzieć.

Ja 3 lata temu robiłem zaprawki. Zeszlifowałem rdzę do gołej, na to szpachla ( bez podkładu ), szpachlę wyrównałem na mokro, potem podkład i lakier w szpraju - po roku wszystko wylazło i zrobiła się kupa z włosem... na dodatek po 1,5 roku na lakierze, który nanosiłem szprajem wyszła jakby "skórka" - porobiły się tak jakby linie papilarne i koszmarnie to wygląda. Nie wiem, czy to wina lakieru, czy może sposobu nakładania ... Po pierwszej warstwie lakieru za godzinę kładłem następną - i chyba w tym popełniłem kolejny błąd.

Ale taką szlifierkę sobie kupię :)
Avatar użytkownika
prezesik
Members
 
Posty: 4869
Dołączył(a): 25 lut 2008, o 20:06
Lokalizacja: Łęczyca

Postprzez gello1 » 29 mar 2012, o 22:04

Ja miałem dwa miejsca. Akurat się okazało,że tylko podwinęło lakier. Ładnie zeszlifowałem zdrowiutka blacha ani jednego kraterka rdzy. I ognia:


PODKŁAD REAKTYWNY:
Obrazek
Obrazek

PODKŁAD AKRYLOWY 2K:
Obrazek
Obrazek

SZPACHLÓWKA:
Obrazek
Obrazek

PODKŁAD AKRYLOWY 1K:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

BAZA:
Obrazek
Obrazek
Obrazek

KLAR:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Wszystko robiłem w sierpniu na spokojnie i zero wody. Jest wiosna nic się nie zapadło nic nie skorodowało nie ma ani bąbelka rdzy :ok:
Avatar użytkownika
gello1
Gaduła
 
Posty: 723
Dołączył(a): 31 sie 2009, o 15:51
Lokalizacja: LKS

Postprzez prezesik » 29 mar 2012, o 22:30

Napisz jeszcze jakie były odstępy czasu między kolejnymi czynnościami - chodzi o schnięcie podkładów, lakieru itp. Co po kolei po jakim czasie nakładałeś, bo zastanawiam się, czy dać auto do lakiernika, czy samemu dalej działać z "babolami".

Aaa jeszcze jedno: Czy podkłady, bazę i klar nakładałeś sprayem, czy kompresorem?
Avatar użytkownika
prezesik
Members
 
Posty: 4869
Dołączył(a): 25 lut 2008, o 20:06
Lokalizacja: Łęczyca

Postprzez gello1 » 29 mar 2012, o 22:39

prezesik25,
Ogólnie to wszystko dosuszałem suszarką.
Ale po kolei:
szlifowano i usuwanie lakieru i korozjii nakładanie podkładu reaktywnego 2 warstewki cieniutkie podsuszenie suszarką i zostawiłem na noc(około 12h)

Podkład akrylowy 2k 2 warstwy podsuszanie suszarką i zostawienie na 4h

Szpachlówka i docieranie z użyciem zmywacza silikonowego w ostatnim etapie. podsuszanie suszarką i przerwa 3h

Podkład akrylowy 1K 3 warstwy podsuszanie suszarką i zostawienie na noc(około 14h)

Baza 4 warstwy w odstępach 10 minutowych z podsuszanie każdej w celu szybkiego odparowania.

Po ostatniej warstwie bazy jak staje się matowa kładłem 5 warstw klaru w odstępach 10 minutowych z podsuszaniem suszarką.

DO wszystkiego używałem zmywacza sylikonowego, benzyna ekstrakcyjna tak w praktyce to jest tłusta. A zmywacz kosztuje 9zł za 1L.

EDIT bo zapomniałem:

podkład reaktywny i akrylowy 2K nakładane pędzlem.
podkład akrylowy 1K, baza, klar to SZPREJE :]

podkład reaktywny i akrylowy 2K to produkty zawierające utwardzacz który trzeba wymieszać z farbami przed użyciem. Podkład reaktywny zawiera kwas fosforowy aby ztłumić mikro zalążki korozji których nie widzimy. I musimy reaktywny przykryc podkładem akrylowym 2K, ponieważ na samym reaktywnym bądź akrylowym 1K szpachla się nie trzyma-spłynie podczas szlifowania. A po utwardzeniu szpachlówki jest już nieaktywna chemicznie i wystarczy akryl 1K a dalej to już jak pisałem :mrgreen:
Avatar użytkownika
gello1
Gaduła
 
Posty: 723
Dołączył(a): 31 sie 2009, o 15:51
Lokalizacja: LKS

Postprzez prezesik » 30 mar 2012, o 00:09

Super opis, dzięki. Widzę, że profesjonalnie jak lakiernik podchodzisz do sprawy, podwijanie taśmy, aby nie było progu itp - chwali się.
A jakbym zamiast podkładu reaktywnego położył Brunox, a dopiero na niego akryl?
Avatar użytkownika
prezesik
Members
 
Posty: 4869
Dołączył(a): 25 lut 2008, o 20:06
Lokalizacja: Łęczyca

Poprzednia stronaNastępna strona

- - -



Powrót do Nadwozie

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości