Witam,
mam do pomalowania prawą część przedniego zderzaka.

Kilka dni temu był klejony (taśma + żywica), i teraz chciałbym go jakoś niewielkim kosztem doprowadzić w miarę do ładu.
Jestem laikiem w temacie więc byłbym wdzięczy za informacje czym i w jakiej kolejności to wykonać.

Domyślam się że potrzebny będzie jakiś podkład i lakier w sprayu + taśma (malarska?) do zabezpieczenia okolicy + pewnie szpachla, ale nie wiem czy sam dam radę ją położyć.

Nie wymagam cudów, chcę tylko, aby uszkodzenie było mniej widoczne, a z czasem zapewne trafię używany zderzak w kolorze nadwozia.

pod spodem zamieszczam fot przed i po klejeniu.

Z góry dziękuję za wszelkie przydatne informacje w temacie.

jezeli chcesz tylko zatuszowac na jakis czas to bez szpachli juz. mysle ze tak jak jest zrobione to wystarczy pomaluj dokladnie i tyle bo szpachla przy nastepnym przetarciu odpadniu i bedzie lipa znowu.

Papier scierny ladnie to zmatowić to pierwsze

Pozniej isc tam gdzie dobieraja lakier i dorobic sobie w spreju troszke w kolor zderzaka ... + kupic podklad do plastiku

Pomalowac najpierw podkladem a pozniej kolorem Szalu nie bedzie ale i bedzie najtaniej Jak ladnie pomalujesz to nie bedzie widac jak ktos nie bedzie wiedział

Jak polozysz szpachle to juz trzeba pomalowac najlepiej pistoletem zeby ladnie to wygladalo

jak masz w planach zakup zderzaka w kolorze to ja bym z tym nic nie robil, zabezpieczyl bym aby sie nie rozkleil i jezdzil tak jak jest azdo wymiany na nowy, wg. mnie szkoda kase pakowac w szpachle i lakier co po zimie i tak wyjdzie na wierzch

A jak to zrobić i czym krok po kroku?
Napiszę tak jak bym to zrobił biorąc na logikę

- zedrzeć lakier w miejscu malowania (papier ścierny? jaki?)
- zabezpieczyć okolicę - ok 2cm wokół zadrapań i klejenia (taśmą malarską?)
- na zdarte miejsca położyć podkład - jaki?
- pomalować lakierem (takim w sprayu? jaka marka?) - kolor LB7Z Satin Silver
- malować raz? czy np 2 warstwy?

[ Dodano: 2012-10-17, 18:32 ]
bioly mówisz, że i tak wyjdzie po zimie? w takim razie jak to zabezpieczyć, po prostu kupić jakikolwiek lakier w sprayu i zamalować bez niczego? A zderzak nie wiem kiedy kupię, będę śledził okoliczne szroty i serwisy internetowe

- zedrzeć lakier w miejscu malowania (papier ścierny? jaki?)
- zabezpieczyć okolicę - ok 2cm wokół zadrapań i klejenia (taśmą malarską?)
- na zdarte miejsca położyć podkład - jaki?
- pomalować lakierem (takim w sprayu? jaka marka?) - kolor LB7Z Satin Silver
- malować raz? czy np 2 warstwy?

Co do papieru nie widze jak mocno jest porysowane kup sobie taki aby nie porysowac mocno zderzaka tylko zmatowic

Idz do sklepu gdzie dobieraja lakier i dobierz sobie swoj kolor tylko ze w sprey (bedziesz mial podobny do swojego a nie jakis z brico) i powiedz ze chcesz tez podklad .. nie wiem jakie maja w sklepie u Ciebie

Pomalowac tak aby to ladnie wygladalo. Przeciez bedziesz widzial czy po dwoch warstwach farba zagryła wszystko czy jeszcze brakuje jej jednej (2-3warstwy bedzie dobrze)

K@mil dzięki za informacje, poszukam pod koniec tygodnia w mieście papieru, podkładu i lakieru, ale obawiam się że nie znajdę mieszalni, co najwyżej gotowy produkt w puszce spray.