Akurat robie w tym zawodzię to moze tez się wypowiem
Jesli chciałbys oddac na warsztat to cena +/- 800zł. Jesli chcesz to zrobic samemu to wyrobisz się na pewno duzo taniej
no to tak:
- Błotniki:
- Najlepiej byłoby jakbys go sobie sciągnoł i całą operacje przeprowadzał na stojaku, stole itp..
- Widoczną rdze najlepiej oczyscic szlifierką kątową z tarczą lamelkową cos takiego:
Papierem tez dasz rade ale zajmie ci to więcej czasu.
- Staraj sie wyczyscic do gołej blachy, jesli rdza pozostanie i ją zamalujesz to wyjdzie na 100% w krotkim czasie.
-Wyczysc rdzę z obydwu stron błotnika, co z tego ze wyczyscisz tylko miejsca widoczne jesli po wew. stronie błotnika rdza dalej bedzie chrupac az przezre na wylot..
- Jesli będą juz dziury to reperaturka, ew. nowy błotniczek najlepiej orginał w dobrym stanie lub nowy
- na gołą blachę najlepszy jest podkład reaktywny lub epoksydowy ( wiąże pozostałosci rdzy i ją unieszkodliwia )
- potem szpachla
-podkład
-farba
Pamiętaj zeby wszystko dobrze odtłuscić przed malowaniem, od tyłu błotnik najlepiej jeszcze potem zakonserwowac i zalozyc plastikowe nadkole zeby brud i woda nie chlapały na zrobiony błotnik.
Co do progu :
-Dobrze oczysc z rdzy
- malowanie tak samo jak wyzej
- z progami jest taki problem ze rdza często tez jest wewnątrz progu ale bez wycinania się z nią nie poradzimy więc aby nieco opoznic korozję sciągasz wewnętrzną osłone progu ( ta po lewej stronie na dole od siedzenia kierowcy) znajdujesz otwory technologiczne i przez te otwory konserwujesz próg wewnętrzny
-Oczywiscie najbardziej wskazana byłaby wymiana poszycie progu i konserwacja profili zamkniętych ale tak tez mozna i trochę to jeszcze wytrzymie.