Elo
Wracam sobie do domu (paliwa było jeszcze na jakieś 30-50 km) i pomyślałem że zatankuję dla pewności. No to jadę na stację. Patrzę paliwo po 4.59 to zatankuję za 200 stówki zamiast za 100.
No i tutaj dziwna sprawa się pojawiła. Nie udało mi się za 200 zalać bo przy 198 już mi odbijało spust od dystrybutora. wlałem jakieś 44 litry. Czy w takim wypadku w baku miałem jeszcze z 12 litrów?